Nabycie mienia i przejęcie zobowiązań i wierzytelności, nastąpi na podstawie protokołu zdawczo-odbiorczego, sporządzonego na dzień przekazania tych składników - przewiduje nowelizacja ustawy z 20 lipca br., która weszła właśnie w życie.
Wartość przejętego mienia powiększa fundusz statutowy Instytutu Solidarności i Męstwa imienia Witolda Pileckiego, z wyjątkiem wartości rzeczowego majątku trwałego sfinansowanego dotacją, która zwiększa rozliczenia międzyokresowe Instytutu Solidarności i Męstwa imienia Witolda Pileckiego. Rząd przeznaczył 75 mln złotych na powołanie Instytutu.
Instytut powstał pod koniec 2017 r. Jest to instytucja badawcza, której celem jest m.in. prowadzenie badań naukowych oraz upowszechnianie wiedzy o osobach zasłużonych dla ratowania polskich obywateli m.in. podczas II wojny światowej. Na podstawie zgromadzonych danych Instytut będzie występował z wnioskiem o przyznanie wyróżnienia - Medalu "Virtus et Fraternitas".
Pracownicy Instytutu zajmować się będą - jak twierdzi wiceminister kultury Magdalena Gawin - przeprowadzaniem wywiadów z ważnymi świadkami historii: więźniami obozów koncentracyjnych, osobami ratującymi Żydów i ich rodzinami, w nieco dalszym planie będą członkowie "Solidarności" i uczestnicy strajków. Instytut ma być „elementem polityki historycznej” rządu. Opozycja twierdzi, że będzie to imitacja instytutu Yad Vashem z Izraela. Ponadto Instytut ma zatrudnić historyków, dla których nie było etatów w Instytucie Pamięci Narodowej.