- Zostało to zapowiedziane podczas poprzedniej Rady Stałej – powiedział prymas w telewizji TVN 24 i zapewnił, że na powstanie funduszu nie trzeba będzie długo czekać.
Poinformował, że po przedstawieniu propozycji stworzenia funduszu solidarnościowego i jej akceptacji przez radę zwrócił się do prawników o opracowanie statutu funduszu. Prymas ma nadzieję, że biskupi diecezjalni projekt takiego statutu dostaną w sierpniu.
Czytaj też: Po filmie o pedofilii w Kościele ekspresowe zmiany w prawie karnym >
Fundusz solidarnościowy nie będzie przeznaczany na wypłatę odszkodowań. Ma to być wsparcie finansowe dla ofiar, które umożliwi im m.in. pomoc psychologiczną czy zakup leków. - Jeżeli chodzi o odszkodowanie czy zadośćuczynienie, to powinniśmy się stosować do obowiązującego w Polsce prawa. Czyli, jeżeli sąd taką rzecz zasądzi, to Kościół nie jest ponad prawem – powiedział.
Prymas Polski zapewnił też, że w Kościele odbyły się szkolenia, powstały wytyczne dla diecezji. - Te sprawy muszą być zbadane - mówił i podkreślił, że od 1 czerwca zmieniają się procedury postępowania, Kościół otrzyma narzędzie, żeby to zrobić.
- Dzisiaj już nie wystarczy mówić: Przepraszam - powiedział prymas i zadeklarował, że zrobi wszystko, aby pomóc ofiarom.