To reakcja na artykuł pt. "Poland Urged to Look for Nazi-Looted Art Still Held in Its Museums" (Polska wzywana do poszukiwania w swoich muzeach dzieł sztuki zrabowanych przez nazistów), który ukazał się 12 stycznia br. w dzienniku New York Times. W artykule jest mowa o dziełach sztuki pochodzących m.in. z Holandii. 

Zastaliśmy to na ziemiach opuszczonych przez okupanta

W swoim komentarzu do tej publikacji resort stwierdza, że dzieła, o których pisze NYT, znalazły się na obszarach obecnej Rzeczypospolitej Polskiej, które w czasie II wojny światowej znajdowały się w granicach III Rzeszy bądź zostały do niej wcielone, za sprawą niemieckiego okupanta. I zastrzega, że obecne muzea polskie nie są następcami prawnymi muzeów niemieckich działających na ziemiach, które po II wojnie światowej zostały włączone w granice RP. - Nie można jednocześnie wykluczyć, że mienie o niewyjaśnionej proweniencji mogło trafić tuż po zakończeniu działań wojennych również do muzeów polskich, które starały się je zabezpieczyć przede wszystkim przed grabieżą i zniszczeniem. Muzea włączały to mienie do swych inwentarzy na mocy powojennych przepisów prawa, które nakładały na nie taki obowiązek - czytamy w oświadczeniu.

 

Adrian Niewęgłowski, Maria Poźniak-Niedzielska, Anna Przyborowska-Klimczak

Sprawdź  

Cena promocyjna: 89 zł

|

Cena regularna: 89 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Badamy historię tych dzieł

Ministerstwo stwierdza, że nie jest prawdą, co sugeruje amerykańska gazeta, że badania proweniencyjne nie są w Polsce prowadzone – muzea polskie takie badania prowadzą od lat, uzyskując w ostatnich latach m.in. wsparcie MKiDN w postaci specjalnego programu dotacyjnego. - Złożoność spraw dotyczących proweniencji wymaga daleko posuniętej staranności i zawsze są to sprawy badane indywidualnie - czytamy w dokumencie MKiDN. Resort zaznacza jednocześnie, że właściwość Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w zakresie restytucji dotyczy wyłącznie roszczeń składanych oficjalną drogą rządową na podstawie prawa międzynarodowego. A w przypadku roszczeń o innym charakterze (np. prywatnych), kwestie własności dóbr kultury rozstrzygane są w Polsce na drodze sądowej.
- Do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie wpłynęło do tej pory żadne roszczenie restytucyjne od rządu Niderlandów (Holandii), ani żadnego innego państwa, dotyczące dzieł sztuki zagrabionych w czasie II wojny światowej, a znajdujących się w polskich muzeach. Niemniej jednak, w przypadku pojawienia się takiego roszczenia, MKiDN jest gotowe do realizacji procedur opisanych w ustawie o restytucji narodowych dóbr kultury - czytamy w oświadczeniu resortu. 

Czytaj: Kaczyński: Nam są winni za II wojnę, my nic nikomu>>