Wbrew pozorom, obawy przed wzrostem ceny wycieczki z biurem podróży nie zawsze są uzasadnione. Prawo do podwyżki musi być zawarte w umowie, ale biuro nie może żądać dopłaty, uzasadniając to samą inflacją. Może to zrobić, pokazując konkretne zdarzenia, które są skutkami inflacji, a które zostały wymienione w ustawie z 24 listopada 2017 r. o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych - i to z prawie trzytygodniowym wyprzedzeniem. Gdy cena wzrośnie o ponad 8 procent, klient ma prawo odstąpić od umowy. Jeśli jednak termin wycieczki jest daleki, można rozważyć wykupienie gwarancji niezmiennej ceny.
Umowa musi przewidywać podwyżkę
Po pierwsze, zgodnie z art. 45 ustawy o imprezach turystycznych, po zawarciu umowy podwyższenie ceny jest możliwe wyłącznie, gdy w umowie wyraźnie zastrzeżono taką możliwość oraz gdy stanowi ona, że podróżny ma prawo do obniżki ceny. Mimo inflacji, ceny nie mogą wzrosnąć, jeśli organizator nie sformułował umowy w odpowiedni sposób.
- Organizator musi zastrzec sobie w umowie taką możliwość, opisać sposób, w jaki będzie obliczał zmianę ceny wycieczki oraz zawrzeć informację, że turyście z takich samych powodów przysługuje obniżka ceny wycieczki, gdyby ceny paliwa, opłat lotniskowych lub kursów walut uległy obniżce – tłumaczy Radosław Damasiewicz, prezes Travelplanet.pl.
WZORY DOKUMENTÓW:
- Odstąpienia przez podróżnego od umowy >
- Oświadczenie o rozwiązaniu umowy przez organizatora turystyki >
- Umowa o udział w imprezie turystycznej >
Informacje te mogą znaleźć się w różnych miejscach, także w Ogólnych Warunkach Imprez Turystycznych (OWIT).
- Przed każdorazowym zawarciem umowy z biurem podróży warto zapoznać się nie tylko z treścią umowy, jaka zostanie nam przekazana do podpisania, ale również z Ogólnymi Warunkami Imprez Turystycznych organizowanych przez konkretne biura podróży, do których umowy te odwołują się tzw. drobnym drukiem – radzi Julia Kolenda, prawnik z Kancelarii Prawnej RPMS Staniszewski & Wspólnicy.
Jak wskazuje, treść takich Ogólnych Warunków Imprez Turystycznych (OWIT) zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego (art. 384 par. 4) musi zostać udostępniona drugiej stronie przed zawarciem umowy w taki sposób, aby mogła ona wzorzec ten przechowywać i odtwarzać w zwykłym toku czynności. Najczęściej obowiązek taki spełniony pozostaje przez biuro podróży poprzez zamieszczenie ich treści na stronie internetowej.
Między podwyżką a wycieczką musi być związek przyczynowo-skutkowy
Po drugie, zgodnie ze wspomnianym artykułem, podwyższenie cen jest możliwe wyłącznie jako bezpośredni skutek zmiany:
- ceny przewozów pasażerskich wynikających ze zmiany kosztów paliwa lub innych źródeł zasilania;
- wysokości podatków lub opłat od usług turystycznych objętych umową o udział w imprezie turystycznej, nałożonych przez podmioty, które nie biorą bezpośredniego udziału w realizacji imprezy turystycznej, w tym podatków turystycznych, opłat lotniskowych lub opłaty za wejście na pokład i zejście na ląd w portach oraz na lotniskach;
- kursów walut mających znaczenie dla danej imprezy turystycznej.
Biuro, podnosząc z tych powodów cenę imprezy, zobowiązane jest do przedstawienia podróżnemu uzasadnionych przyczyn dla podniesienia kosztów imprezy turystycznej oraz wykazania związku przyczynowo - skutkowego pomiędzy zaistnieniem np. zmiany kursów walut a konkretną imprezą turystyczną. Zdarzenia te to wzrost ceny przewozu turystów z powodu podwyżek cen paliwa, wzrost opłat od usług turystycznych (np. podatku turystycznego, opłat lotniskowych itp.) lub kursu waluty, w której rozliczana jest impreza turystyczna.
Czytaj też: Prawnokarne aspekty ustaw regulujących rynek usług turystycznych >>>
Podwyżka z wyprzedzeniem i prawem do rozwiązania umowy
Po trzecie, organizator wyjazdu nie może też wstrzymywać się z podniesieniem ceny do ostatniej chwili przed imprezą. Na 20 dni przed rozpoczęciem wycieczki cena nie może zostać podwyższona z jakichkolwiek powodów. Zmiana jest możliwa powyżej 20 dni przed wylotem lub wyjazdem. Jest jeszcze jeden ważny dla konsumentów warunek. Jeśli wzrost przekracza 8 proc. całkowitej ceny imprezy, turysta ma prawo odstąpić od umowy bez ponoszenia opłat za jej rozwiązanie. Przykładowo, w przypadku wycieczki w cenie 2700 zł, podwyżka powyżej 216 zł upoważnia do rozwiązania umowy. W takiej sytuacji organizator zwróci 100 procent poniesionych kosztów, bez jakichkolwiek potrąceń i do 14 dni od zgłoszenia decyzji turysty. Organizator musi też zaproponować podróżnemu zastępczą imprezę turystyczną, w miarę możliwości o tej samej lub wyższej jakości.
Kiedy podwyżka jest nieunikniona
Jeśli biuro wypełniło wszystkie swoje obowiązki, a podwyżka nie przekracza ona 8 proc. pierwotnej ceny, klient musi się liczyć z dodatkowymi kosztami.
- Organizator ma obowiązek poinformować o tym turystę pisemnie, mailowo, a więc w taki sposób, by po tej informacji pozostał trwały ślad, wraz ze sposobem wyliczenia nowej kwoty – wyjaśnia Radosław Damasiewicz. - Turysta ma w tej sytuacji dwie możliwości: zaakceptowanie podwyżki lub rezygnację z wycieczki, ale wówczas, zgodnie z umową, musi ponieść koszty, które poniosło biuro podróży. Takie informacje zawarte są w umowach i określają procentowe potrącenia od zapłaconej przez turystę kwoty, w zależności od tego na jak długo przed wylotem/wyjazdem klient zrezygnował z imprezy turystycznej – wyjaśnia Radosław Damasiewicz. Z tym, że turysta ma szansę zagwarantować sobie stałą cenę.
Klient z niezmienną ceną
Osoby, które chcą się zabezpieczyć przed podwyżką ceny imprezy turystycznej, mogą to zrobić, wykupując tzw. gwarancję niezmienności ceny.
- W sprzedaży first minute biura dodawały taką opcję gratisowo, obecnie to około 100 zł, a więc znacznie mniej niż owa nawet ustawowo „nieznaczna” podwyżka, nieprzekraczająca 8 proc. Jeśli bowiem weźmiemy do porównania przeciętny koszt imprezy turystycznej w czasie wakacji szkolnych, który wynosi ok. 2700 zł, dopłata z tytułu takiej gwarancji nie przekracza 4 proc. - mówi Radosław Damasiewicz.
Warto jednak to dobrze policzyć. W przykładowej imprezie za 2700 zł, zapewne organizator podwyższy cenę maksymalnie 8 proc., czyli 216 zł, by klient nie miał prawa do bezkosztowego rozwiązania umowy. Gdy wycieczka będzie za miesiąc, czy dwa - raczej mało prawdopodobne jest, aby aż o tyle wzrosły ceny. Gdy jednak termin wycieczki jest odległy, np. będzie za pół roku, warto już rozważyć dodatkową gwarancję. Prezes Travelplanet.pl radzi, że przed zakupem upewnić się, co gwarancja zapewnia, bo jej zakres bywa różny.
- O ile zwykle obejmuje ona opłaty paliwowe, lotniskowe a więc koszty transportu oraz wzrost kursów walut, to najczęściej poza gwarancją jest wzrost opłat lokalnych (podatek turystyczny, taksa klimatyczna itp.) - tłumaczy Radosław Damasiewicz.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.