Deklarację taką szef polskiego rządu złożył w Hamburgu, gdzie bierze udział w konferencji Future of Transatlantic Relations (FOTAR). Podczas dyskusji pt. "Europejska perspektywa na przyszłość stosunków transatlantyckich", w której uczestniczył wraz z wicekanclerzem i ministrem finansów Niemiec Olafem Scholzem, Morawiecki został zapytany, jak rozwiąże problemy między Polską a Komisją Europejską, związane z reformą wymiaru sprawiedliwości. "
Czytaj: Polski rząd nie uznaje zabezpieczenia Trybunału UE >>
- Jestem przekonany, że na pewno dogadamy się z Komisją Europejską i na pewno znajdziemy rozwiązanie w tej dyskusji - oświadczył. I przekonywał, że w reformie chodzi o zwiększenie wydajności systemu sądownictwa. - Takie są nasze zamiary i uważam, że zmierzamy we właściwym kierunku - powiedział Morawiecki.
A mówiąc o relacjach z organami Unii Europejskiej stwierdził, że "trzeba się uspokoić, trzeba dojść do kompromisu, trzeba prowadzić dialog - to się obecnie dzieje". I poinformował również, że w ciągu kilku dni Polska przedstawi i zaproponuje KE "pewne zmiany". - Mamy nadzieję, że będzie z tego zadowolona - stwierdził Morawiecki.
W poniedzałek oficjalne stanowisko
Najpóżniej w poniedziałek polski rząd ma poinformować Komisję Europejską i Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej o wykonaniu zabezpczenia ustanowionego przez TSUE. Trybunał oczekuje, że do czasu wydania ostatecznego orzeczenia, przepisy nowej ustawy o Sądzie Najwyższym mają być zamrożone. Tymczasem podczas zorgaznizowanego w piątek wysłuchania przed Wielką Izbą TSUE przedstawiciel polskiego rządu przekonywał, że nie ma przesłanek do tego, aby przepisy tej ustawy zostały zawieszone do czasu wydania ostatecznego wyroku - uważa polski rząd. I podtrzymuje swoją odmowę wykonania zabezpieczenia TSUE. A Ministerstwo Spraw Zagranicznych w wydanym tego dnia oświadczeniu stwierdziło, że podtrzymuje swoje stanowisko w sprawie środków tymczasowych wobec ustawy o SN, wskazując, że Komisja Europejska nie wykazała, iż zastosowanie takich środków jest "prawnie i faktycznie uzasadnione".
Jednak zarówno Komisja Europejska jak i Trybunał Sprawiedliwości konsekwentnie stoją na stanowisku, że od momentu wydania decyzji Trybunału o nałożeniu środków tymczasowych Polska powinna natychmiast zawiesić stosowanie przepisów ustawy o SN.
Czytaj: TSUE: zawieszenie przepisów ustawy o SN - z mocą wsteczną >>
O zastosowaniu się do tego postanowienia poinformowali KE i TSUE I prezes Sądu Najwyższego i prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego. Przedstawiciele rządu i PiS twierdzą, że to postanowienie nie stanowi żadnej ingerencji w obowiązujące w Polsce prawo i zmiany wprowadzone przez nową ustawę o Sądzie Najwyższym cały czas obowiązują. Oficjakne stanowisko polskich władz w tej sprawie ma być przekazane w poniedziałek 19 listopada, kiedy to minie miesiąc od wydania przez Trybunał Sprawiedliwości postanowienia w sprawie sporu o polską ustawę o Sądzie Najwyższym.