23 października 2019 roku na Prawo.pl opisaliśmy problemy z praktycznym stosowanie przepisów nakazujących komornikom badanie terminów przedawnienia roszczenia w postępowaniu egzekucyjnym. Taki wymóg wprowadziła od 21 sierpnia 2019 roku nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego, a dokładnie nowo dodany par. 2 do art. 804. W efekcie jednak co do zasady nie ma pewności, co dokładnie bada komornik i jak ma liczyć terminy. Nowe przepisy utrudniły życie i komornikom, i wierzycielom. Ministerstwo Sprawiedliwości w odpowiedzi na nasze pytanie, czy zamierza doprecyzować przepisy, odpowiedziało, że nie wyklucza takiej możliwości.

 

Resort rozważa doprecyzowanie przepisów

- Nie można wykluczyć ewentualnych zmian, które polegałyby na doprecyzowaniu zakresu ustaleń, jakich komornik powinien dokonać na potrzeby prowadzonego postępowania egzekucyjnego – napisało Ministerstwo Sprawiedliwości. I wyjaśniło, że pierwotną intencją projektodawców było, aby komornik badając wniosek egzekucyjny, skupiał się na tym, czy przedawnienie dochodzonego roszczenia wynika wprost i jednoznacznie z samej treści przedłożonego tytułu wykonawczego. - Komornik nie ma dokonywać dalej idących ustaleń o charakterze materialnoprawnym, a jedynie ustalić, czy po nadaniu klauzuli wykonalności doszło do przedawnienia roszczenia stwierdzonego tytułem wykonawczym – pisze resort. Jak udało się ustalić nieoficjalnie Prawo.pl, prace nad kolejną nowelizacją już trwają.

Komornicy liczą na więcej

- Obecna regulacja badania przez komorników przedawnienia sprawia duże kłopoty w praktyce, co rzutuje na sprawność organów egzekucyjnych, jak również niesie ze sobą określone ryzyka dla komorników, dlatego postulujemy jak najszybsze uchylenie tych przepisów - mów Rafał Fronczek, prezes Krajowej Rady Komorników. Postulat uchylenia art. 804 par. 2 k.p.c. zgłosił też na ostatnim Zjeździe Katedr Postępowania Cywilnego, który odbył się pod koniec września, prof. Andrzej Marciniak z Uniwersytetu Łódzkiego. Wskazywał, że badanie przerwy w biegu przedawnienia przez komorników jest niedopuszczalne – komornik ma wszcząć egzekucję, a nie prowadzić proces cywilny by zbadać zasadność roszczenia. Do 21 sierpnia 2018 r. jedynie dłużnik kwestionujący wierzytelność, np. z powodu jej przedawnienia wnosił do sądu powództwo opozycyjne na podstawie art. 840 kodeksu postępowania cywilnego.

Jak widać resort nie planuje radykalnych zmian i powrotu do starych zasad. -  Jeśli ten obowiązek miałyby zostać utrzymany, to konieczne jest pilne doprecyzowanie tych przepisów. Jak zobaczymy projekt, będziemy mogli ocenić, czy jest wystarczający - mówi Rafał Fronczek.