Takie wyniki przyniósł sondaż Centrum Badania Opinii Społecznej. Z badania wynika, że wprowadzenie tego rodzaju regulacji prawnej popiera 40 proc. badanych. Przeważa jednak (51 proc.) opinia, że dezinformacji i zniekształceniu prawdy historycznej należy przeciwdziałać w inny sposób, np. poprzez działania polskich służb dyplomatycznych czy edukację.
Czytaj: Premier: jeśli TK każe, to zmienimy ustawę o IPN>>
Za karaniem za publiczne mówienie nieprawdy na temat odpowiedzialności Polaków za zbrodnie podczas II wojny częściej opowiadają się mężczyźni (46 proc.) niż kobiety (35 proc.). Częściej niż przeciętnie sankcje karne popierają osoby gorzej wykształcone i sytuowane, a także osoby deklarujące udział w praktykach religijnych. Jak pokazuje badanie CBOS, kluczowe znaczenie dla opinii w tej kwestii ma jednak orientacja polityczna. Sankcje karne za zniesławianie kraju popiera 61 proc. osób deklarujących prawicowe poglądy polityczne natomiast większość badanych identyfikujących się z lewicą (77 proc.) lub z politycznym centrum (59 proc.) uważa, że należy temu przeciwdziałać innymi środkami. (ks/pap)
Czytaj: Lech Obara: niepotrzebna awantura o „polskie obozy”>>