Sąd Najwyższy w Izbie Karnej 28 października br. w sprawie Pawła G. skazanego za rozprowadzanie narkotyków i substancji psychotropowych uchylił zaskarżone postanowienie Sądu Najwyższego z 18 marca 2021 r. z powodu niewłaściwej obsady sądu.
Czytaj też: Europejski Trybunał Praw Człowieka też kwestionuje status Izby Dyscyplinarnej SN
W uzasadnieniu sędzia sprawozdawca Tomasz Artymiuk stwierdził, że skoro sędzia SN Antoni Bojańczyk, który wydawał zaskarżone orzeczenie został powołany na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego z rekomendacji neoKRS - to polskie prawo zostało naruszone. Wynika to z orzeczenia Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu Reczkowicz przeciwko Polsce.
Wady Krajowej Rady i sądu
W wyroku tym jednoznacznie stwierdzono, że naruszenie art. 6 ust. 1 Konwencji wystąpi w każdym przypadku osoby rekomendowanej na stanowisko sędziego przez Krajowa Radę Sądownictwa, którego kształt ustanowiony został nowelą z 8 grudnia 2017 roku. W konsekwencji więc taka osoba powołana na urząd sędziego i orzekająca w określonej sprawie nie stanowi niezależnego i bezstronnego sądu ustanowionego ustawą w rozumieniu wspomnianego art. 6 ust. 1 EKPCz.
Odzwierciedlenie rządów prawa
Zdaniem Trybunału w Strasburgu prawo do rzetelnego procesu na podstawie art. 6 ust. 1 Konwencji musi być interpretowane w świetle Preambuły do Konwencji, która w swojej istotnej części deklaruje, że rządy prawa stanowią część wspólnego dziedzictwa umawiających się państw.
Czytaj: TK powie, czy trybunał w Strasburgu może oceniać status jego sędziów>>
Prawo do sądu ustanowionego ustawą jest odzwierciedleniem tej właśnie zasady rządów prawa i jako takie odgrywa ważna rolę w utrzymaniu podziału władzy oraz niezależności i legitymacji sądownictwa, co jest wymagane w społeczeństwie demokratycznym.
Trybunał w Strasburgu dostrzegł wspólny łącznik obejmujący wymogi instytucjonalne art. 6 ust.1 , polegający na tym, że przyświeca im cel utrzymania podstawowych zasad rządów prawa i podziału władz.
Czyta też: TK: Prawo traktatowe Unii Europejskiej jest sprzeczne z Konstytucją RP
Te argumenty Trybunał zaprezentował w sprawie Gubomundur Andri Astraosson i powtórzył w wyroku Reczkowicz przeciwko Polsce.
Przy tym Izba Karna w składzie trzech sędziów w postanowieniu z 28 października powtórzyła raz jeszcze, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie pierwszeństwa oraz bezpośredniego stosowania prawa polskiego nad Traktatowym (P 7/20) z 14 lipca 2021 r. jest dotknięty taką samą wadą jak wyrok z U 2/20 , bo zasiadał w nim dubler Justyn Piskorski. I nie wywołuje skutków prawnych przewidzianych w art. 190 ust. 1 Konstytucji. A więc nie ma mocy powszechnie obowiązującej.
Sygnatura akt III KK 237/21