Sprawa dotyczyła sędziego Sądu Rejonowego Andrzeja G., wobec którego wydano orzeczenie stwierdzające, że dopuścił się on przewlekłości w procesie cywilnym.

Stwierdzenie przewlekłości

Chodziło o orzeczenie potwierdzające bezczynność - sędzia przez sześć lat prowadzenia jako referent sprawy w kwestii sprawozdań finansowych zarządcy nieruchomości i egzekucji z tej nieruchomości, nie wydał stosownej decyzji. Strony domagały się w tej sprawie unieważnienia umowy.

Sąd Dyscyplinarny - Sąd Apelacyjny w Szczecinie z 13 grudnia 2023 r. orzekł, że doszło do przewlekłości postępowania prowadzonego przez Andrzeja G. i był to delikt dyscyplinarny z art. 107 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych.  

Sąd Apelacyjny uznał winę sędziego i wymierzył mu karę nagany. Od tego orzeczenia sędzia odwołał się do Izby odpowiedzialności Zawodowej SN. Zarzucił orzeczeniu:

  • naruszenie art. 8 ust. 1 kpk oraz art. 410 kpk poprzez oparcie orzeczenia na podstawie wyroku w sprawie przewlekłości postępowania, bez przeprowadzenia własnej oceny i nie uwzględniając wszystkich okoliczności sprawy,
  • naruszenie art. 107 par. 1 i 3 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych i art. 4 kpk poprzez ich niezastosowanie (wprowadzenie kontratypu zwalniającego sędziów od odpowiedzialności za błąd w orzekaniu).

Obwiniony sędzia wnosił o uniewinnienie, odstąpienie od wymierzenia kary albo zastosowanie upomnienia.

Czytaj w LEX: Katalog kar oraz zasady ich wymiaru w postępowaniu dyscyplinarnym wobec sędziów i asesorów sądowych oraz sędziów w stanie spoczynku >

SN przychyla się do wniosku obwinionego

7 sierpnia br. Izba Odpowiedzialności Zawodowej w składzie dwóch sędziów zawodowych i ławnika uniewinniła Andrzeja G. od zarzucanych mu czynów.

- Kluczowe w tej sprawie jest pytanie - czy można zastosować kontratyp z art. 107 par. 3. Prawa o ustroju sądów powszechnych, wprowadzony dwa lata temu. Przepis ten przewiduje, że nie stanowi przewinienia dyscyplinarnego okoliczność, że orzeczenie sądowe wydane z udziałem danego sędziego obarczone jest błędem w zakresie wykładni i stosowania przepisów prawa krajowego lub prawa Unii Europejskiej lub w zakresie ustalenia stanu faktycznego lub oceny dowodów. Sąd Najwyższy odpowiada, że w tej sprawie sędzia nie ponosi odpowiedzialności dyscyplinarnej, bo podejmował działania zmierzające do wydania orzeczenia – powiedział na rozprawie sędzia sprawozdawca Paweł Wojciechowski.

SN przyznał, że zaniechanie czynności wynikało z oceny prawnej stwierdzonej przez obwinionego sędziego. Sędzia Andrzej G. prowadził postępowanie od 2007 roku, ale nie była to sprawa prosta. – Tu nie ma świadomego i celowego działania, aby proces opóźniać – dodał Sąd Najwyższy.

Przewodniczący składu sędzia Wiesław Kozielewicz podkreślił, że problem dotyczy okoliczności faktycznych, które miały miejsce przed nowelizacją ustawy z 2022 roku Prawo o ustroju sądów powszechnych, która wprowadziła kontratyp – niekarania sędziów za czynności orzecznicze. Proces musi się przedłużyć, jeśli należy uzupełnić materiał dowodowy, a np. świadek przebywa za granicą. W tym wypadku orzeczenie nie zostało wydane w wypadku błędu sędziego, a raczej – długiego namysłu.

Czytaj w LEX: Wykładnia pojęcia oczywistej i rażącej obrazy przepisów prawa przez sędziego lub prokuratora >

Do niedawna – surowe kary

Sąd Najwyższy stosował do tej pory surowe kary za przewlekłość stwierdzoną wyrokiem sądowym. Przykładowo,  14 czerwca br. zawiesił sędziego i obniżył mu o 40 procent wynagrodzenie w czynnościach za powstałe zaległości. Zachowanie sędziego w tamtej sprawie - w sposób oczywisty naruszało powagę sądu i godność urzędu sędziego, narażając Skarb Państwa na znaczne i niepotrzebne koszty, a strony na różnego rodzaju niedogodności.

Czytaj więcej na Prawo.pl: SN: Zaległości sędziego powodują zawieszenie i drastyczne obniżenie wynagrodzenia

Wyrok Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN z 7 sierpnia 2024 r., sygnatura akt ZOW 12/24.