Powódka domagała się zasądzenia od pozwanego (będącego jej bratem) kwoty 200.000 zł tytułem zachowku. Pozwany domagał się natomiast oddalenia powództwa.

Częściowa wygrana powódki

SO przyznał na rzecz powódki kwotę ponad 90.760 zł i oddalił żądanie pozwu w pozostałej części. SO ustalił, że strony są rodzeństwem, zaś ich rodzice nie żyją. Ich matka sporządziła testament, w którym do całości spadku powołała wyłącznie pozwanego. W skład spadku po zmarłej matce wchodziła nieruchomość wraz z wyposażeniem o wartości 363.040 zł. Spadkodawczyni zawarła wiele lat temu z pozwanym umowę przekazania gospodarstwa rolnego następcy rolnika. SO nie uznał za udowodnione to, że powódka miała uzyskiwać od matki darowizny, ani to, że pozwany miał czynić nakłady na majątek zmarłej (okoliczności te miałyby wpływ na wysokość należnego powódce zachowku).

Zachowek

Na podstawie art. 991 § 1 k.c. zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek). Zgodnie z art. 991 § 2 k.c. jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.

Wyliczenie zachowku

SO wskazał, że gdyby matka stron nie sporządziła testamentu, to powódka odziedziczyłaby po niej połowę spadku. W takim wypadku, uzyskałaby 181.520 zł (połowę z 363.040 zł). Powódce tytułem zachowku należała się więc połowa tej kwoty, a więc 90.760 zł.

Apelacja pozwanego

Orzeczenie to zostało zaskarżone apelacją przez pozwanego. Pozwany wskazywał m.in., iż żądanie powódki było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Zasady współżycia społecznego

Na podstawie art. 5 k.c. nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.


Nietrafna apelacja

SA uznał, że apelacja pozwanego była pozbawiona podstaw i ją oddalił. Za nietrafny uznał SA zarzut naruszenia przez SO przepisu art. 5 k.c.

Wyjątkowa regulacja

SA przypomniał, że klauzula zasad współżycia społecznego, o jakiej mowa w art. 5 k.c., może być stosowana w tych przypadkach, w których zastosowanie w sprawie przepisów prawa prowadziłoby do wydania niesłusznego i nieakceptowalnego orzeczenia. Ze swej istoty przepis art. 5 k.c. może być stosowany przez sąd wyjątkowo. Jednocześnie, aby można było skorzystać z dobrodziejstwa tej instytucji, to konieczne jest określenie zasady współżycia społecznego, która jest naruszana przez jedną ze stron procesu. SA podkreślił, iż pozwany nie wskazał, jaką konkretną zasadę współżycia społecznego miała naruszyć powódka.

Specyfika zachowku

W orzecznictwie wskazuje się przy tym, że w sprawie o zachowek zakres stosowania art. 5 k.c. powinien być szczególnie wąski, albowiem istotą prawa do zachowku jest urzeczywistnienie obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma względem swoich bliskich. Oddalenie żądania zasądzenia zachowku (lub jego obniżenie) w oparciu o przepis art. 5 k.c. jest możliwe jedynie wyjątkowo, w przypadku zaistnienia rażącego naruszenia przez osobę dochodzącą zachowku zasad współżycia społecznego. SA przyjął, że nie można uznać, aby w niniejszej sprawie należało stosować przepis art. 5 k.c. Nie można bowiem przypisać powódce rażąco niestosownego zachowania względem jej matki.

Wyrok SA w Białymstoku z 7.04.2017 r., I ACa 931/16, LEX nr 2302104