Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił uwagę, że w orzecznictwie ujawniły się rozbieżności w wykładni przepisów dotyczących umieszczania w ośrodku odosobnienia szczególnie niebezpiecznych osób jako zabezpieczenie roszczeń cywilnych.

Czytaj: Izolacja w Gostyninie jako zabezpieczenie cywilne - RPO zapyta SN>>

Uchwała Sądu Najwyższego z 30 stycznia 2019 r. stanowi, że w postępowaniu mają odpowiednie zastosowanie przepisy kodeksu postępowania cywilnego o postępowaniu zabezpieczającym. Niedopuszczalne jest jednak udzielenie zabezpieczenia przez umieszczenie osoby, której postępowanie dotyczy, w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym.

Izolacja bywa konieczna

Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił uwagę, że w tej uchwale Sąd Najwyższy dostrzegł, iż mogą powstać sytuacje, w których izolacja  stanie się uzasadniona albo nawet konieczna. Ponadto wskazał, że – zdaniem Sądu Najwyższego – jeżeli spostrzeżenie to podziela także ustawodawca, powinien wypełnić istniejącą lukę jasnymi, precyzyjnymi przepisami, niebudzącymi żadnych wątpliwości konstytucyjnych.

Dr Trociuk zauważył, że już po wydaniu uchwały z 30 stycznia 2019 r., zapadło kilka orzeczeń sądów powszechnych, zajmujących stanowisko odmienne od stanowiska Sądu Najwyższego. Przedstawił zaprezentowaną w tych orzeczeniach argumentację, która opierała się na założeniu, że priorytetowe znaczenie należy przypisać zapewnieniu ochrony dla potencjalnych ofiar przestępstwa, a nie ich sprawcy.

W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich, za trafny należy uznać jednak pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w cytowanej uchwale, zgodnie z którym w postępowaniu toczącym się na podstawie ustawy z dnia 22 listopada 2013 r. niedopuszczalne jest udzielenie na podstawie przepisów o zabezpieczeniu roszczeń zabezpieczenia polegającego na umieszczeniu osoby, której postępowanie dotyczy, w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym.

Zabezpieczenie formą pozbawienia wolności

Rzecznik uważa, że zabezpieczenie nie może zatem być podstawą pozbawienia wolności człowieka. Powodem jest nieokreśloność normy prawnej oraz niedozwolone przy ograniczeniu wolności osobistej korzystanie z analogii. Ponadto zabezpieczenie nie reguluje zasad i trybu ograniczania wolności.

Kodeks postępowania cywilnego wśród przykładowych zarządzeń sądu nie przewiduje możliwości pozbawienia wolności. Nie określa także, w jakiej placówce zamkniętej ma nastąpić wykonanie takiego orzeczenia. Nie przewiduje też precyzyjnych terminów trwania zabezpieczenia. Jeżeli zaś pozbawienie wolności następuje w ramach postępowania karnego, termin jego stosowania jest ściśle limitowany.

Naruszenie wolności jednostki

RPO bada sprawy, w których osoby umieszczone w KOZZD na podstawie zabezpieczenia cywilnego przebywają tam już ponad rok.

Ujawnił się w nich także problem pozostawania w ośrodku w Gostyninie osób, wobec których postępowanie toczyło się bez jakiejkolwiek podstawy prawnej. Jak ustalił RPO, pobyt takich osób w ośrodku bez jakiejkolwiek podstawy prawnej nastąpił w czterech sprawach.

W niektórych wypadkach okres pobytu tam bez żadnej podstawy prawnej trwał nawet niemal dwa miesiące. Sytuacja taka może zaistnieć de facto w każdej sprawie toczącej się na podstawie ustawy z 2013 r. - gdy Sąd Najwyższy uchyla orzeczenie sądu odwoławczego o umieszczeniu kogoś w KOZZD. Dzieje się tak, jeśli sąd stosujący zabezpieczenie nie oznaczy terminu jego trwania.

Wielomiesięczne przetrzymywanie osoby w ośrodku w Gostyninie bez rozstrzygnięcia właściwego sądu należy uznać za skrajne naruszenie wolności osobistej jednostki. Stoi to w sprzeczności art. 41 ust. 1 Konstytucji, a także art. 7 Konstytucji (zasada legalizmu). Do takiego efektu doprowadziła właśnie sytuacja, gdy podstawą umieszczenia osoby w KOZZD były przepisy o zabezpieczeniu cywilnym - brzmi konkluzja pytania prawnego, podpisanego przez zastępcę RPO Stanisława Trociuka.

Sygnatura akt III CZP 89/19

 

Sprawdź również książkę: Państwo i Prawo - Nr 8/2020 [894] >>