Dziennikarz Polsat News Jan Kunert zaskarżył do sądu decyzję PFN odmawiającą upublicznienia rejestru wszystkich umów zawieranych przez Fundację. Teraz Fundacja ocenia wyrok WSA jako dobrą decyzję, która znacząco ułatwi jej funkcjonowanie w przestrzeni publicznej i pozwoli na uporządkowanie oraz usprawnienie komunikacji z mediami.

W wydanym po ogłoszeniu wyroku oświadczeniu Fundacja stwierdza, że wszystkie jej działania są jawne i transparentne. Według PFN do chwili wydania wyroku istniały poważne wątpliwości czy Fundacja jest zobowiązana do udostępniania informacji publicznej.

Sąd w ustnym uzasadnieniu wyroku podkreślił, że "nie można powiedzieć, że środki, którymi dysponuje fundacja to środki publiczne w rozumieniu ustawy o finansach publicznych, ale jednak można przyjąć, że gospodaruje majątkiem publicznym i wykonuje zadania publiczne". I dodał, że w tej sytuacji wnioski o dostęp do informacji publicznej powinny być przez Fundację rozpoznawane. - Do tej pory Fundacja posiadała daleko idące wątpliwości, czy podpada pod ustawę o dostępie do informacji publicznej. Dzięki orzeczeniu sądu Fundacja, po jego uprawomocnieniu, będzie rozpoznawać wnioski w trybie ustawy i gdy to będzie uzasadnione oraz nie będzie naruszało tajemnic chronionych przepisem art. 5 tej ustawy, będzie udzielać informacji, preferując jawność - czytamy w oświadczeniu PFN.

Prawo fundacyjne>>