WSA: bezprawna odmowa wjazdu do Polski

Straż Graniczna nie wpuściła cudzoziemca do Polski, ale go wcześniej nie przesłuchała, by dowiedzieć się w jakim celu przekracza granicę. Było to złamanie prawa - stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Sprawa dotyczyła Tadżyka Fatkhvdina M. , który chciał dołączyć do swojej zony, która z dziećmi przebywała w Polsce.

Notatka służbowa, nie wniosek o azyl
Był on działaczem zdelegalizowanej partii i musiał uciekać z kraju ojczystego  w obawie przed represjami. Przedostał się do Turcji, ale tam chciano odesłać go do Tadżykistanu, więc wydostał się z Turcji i przez zieloną granicę przyjechał na Ukrainę.
Stawił się na granicy polsko-ukraińskiej i tam straż graniczna przesłuchała cudzoziemca, ale bez tłumacza, choć Tadżyk nie znał polskiego. Po "rozmowie" sporządzono notatkę służbową. Funkcjonariusze uznali także, że cudzoziemiec nie złożył wniosku o azyl i odesłali go na Ukrainę.

Skarga do WSA
Fatkhvdin M. odwołał się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego od decyzji Komendanta Głównego Straży Granicznej o odmowie wjazdu na granicy.

Pełnomocnik skarżącego powołał się na złamanie art. 34 ustawy o cudzoziemcach. Przepis ten określa czynności, które powinien wykonać funkcjonariusz przed wydaniem decyzji o odmowie wjazdu na terytorium RP. I tak należy przesłuchać cudzoziemca i osoby mu towarzyszące w podróży, skontrolować dokumenty, a także - należy  sprawdzić fakty w dostępnych rejestrach, ewidencjach i wykazach w sprawach cudzoziemców.

Czytaj też>> Fundacja Helsińska: nowe przepisy o cudzoziemcach mogą być nadużywane

Czynności podejmowane w tym postępowaniu, mogą być ograniczone jedynie do kontroli posiadanych przez cudzoziemca dokumentów, jeżeli okoliczności niespełnienia przez cudzoziemca warunków niezbędnych do przekroczenia granicy nie budzą wątpliwości.

WSA uchyla decyzję komendanta
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie 21 listopada br. uchylił decyzję Komendanta Głównego Straży Granicznej, gdyż była niezasadna i została wydana z naruszeniem prawa.
Funkcjonariusz - zdaniem sądu nie przesłuchali cudzoziemca z udziałem pełnomocnika i tłumacza. Należało to uczynić, aby wyjaśnić wątpliwości co do celu wjazdu; czy to jest cel ekonomiczny, czy służy ochronie osobistej lub łączenia z rodziną.
Sąd podkreślił, że czym innym jest przekroczenie granicy a czym innym wniosek o azyl. Notatka służbowa ma istotne znaczenie, gdyż z niej wynikało, że cudzoziemiec nie prosił o udzielenie ochrony - powiedziała sędzia Anna Palkiewicz-Kluj. - Jednak bez przesłuchania takie ustalenia są niedostateczne.
Wyrok nie jest prawomocny.

Sygnatura akt IV SA/Wa 1829/17, wyrok z 21 listopada 2017 r.