W II kwartale 2009 w portalu Pracuj.pl pracodawcy opublikowali 38 261 ofert - o 3% więcej niż w I kwartale. Kryzys najbardziej dotknął branżę edukacyjną i szkoleniową, która zamieściła o 1/4 ogłoszeń mniej, o 37% wzrosło natomiast zapotrzebowanie branży prawniczej. Wzrosty odnotowały także finanse i bankowość - to niektóre dane z raportu "Rynek pracy specjalistów w II kwartale 2009 roku", przygotowanego przez konsultantów Pracuj.pl.
Pierwszą połowę tego roku na rynku pracy charakteryzowała duża dynamika zmian. W analizowanym okresie największy spadek ofert pracy miał miejsce w lutym. Po całkiem niezłym styczniu liczba ogłoszeń spadła o 14%, by w marcu znów wzrosnąć i ustabilizować się. Maj był najlepszym w minionym półroczu miesiącem na poszukiwanie pracy - kandydaci mieli do dyspozycji ponad 13 500 ofert zatrudnienia. Czerwiec nie był już tak łaskawy, w tym miesiącu liczba ofert zmniejszyła się o prawie 1500. Nie jest to jednak efekt załamania na rynku, ale naturalny spadek związany ze zmniejszonym zapotrzebowaniem na wykwalifikowanych specjalistów w okresie wakacyjnym. Kryzys nie zajrzał w oczy specjalistów od handlu i sprzedaży - ci mimo spowolnienia gospodarki nadal mogli przebierać w ofertach. W pewnym sensie kryzys daje im wręcz większe możliwości, bo dobry handlowiec w czasach gorszej koniunktury jest tym bardziej poszukiwany.
Co ciekawe, straty zaczyna powoli odrabiać branża finansowa, od której rozpoczął się światowy kryzys gospodarczy. Zapotrzebowanie na pracowników finansów i bankowości było mniejsze w II kwartale 2009 o blisko 1/3 w stosunku do analogicznego okresu w 2008 roku (wtedy opublikowano 7644 ofert zatrudnienia). Widać jednak spory wzrost w stosunku do I kwartału tego roku – aż o 9%.
Na trzecim miejscu w zestawieniu znalazła się branża budownictwo i nieruchomości, choć tu odnotowano ok. 5% spadek liczby propozycji. Największy procentowy spadek ofert odnotowały branża edukacyjna i szkoleniowa (-26,5%) oraz przemysł chemiczny (-16,5%). Największy procentowy przyrost, w stosunku do I kwartału, odnotowała natomiast branża prawnicza.
Pierwszą połowę tego roku na rynku pracy charakteryzowała duża dynamika zmian. W analizowanym okresie największy spadek ofert pracy miał miejsce w lutym. Po całkiem niezłym styczniu liczba ogłoszeń spadła o 14%, by w marcu znów wzrosnąć i ustabilizować się. Maj był najlepszym w minionym półroczu miesiącem na poszukiwanie pracy - kandydaci mieli do dyspozycji ponad 13 500 ofert zatrudnienia. Czerwiec nie był już tak łaskawy, w tym miesiącu liczba ofert zmniejszyła się o prawie 1500. Nie jest to jednak efekt załamania na rynku, ale naturalny spadek związany ze zmniejszonym zapotrzebowaniem na wykwalifikowanych specjalistów w okresie wakacyjnym. Kryzys nie zajrzał w oczy specjalistów od handlu i sprzedaży - ci mimo spowolnienia gospodarki nadal mogli przebierać w ofertach. W pewnym sensie kryzys daje im wręcz większe możliwości, bo dobry handlowiec w czasach gorszej koniunktury jest tym bardziej poszukiwany.
Co ciekawe, straty zaczyna powoli odrabiać branża finansowa, od której rozpoczął się światowy kryzys gospodarczy. Zapotrzebowanie na pracowników finansów i bankowości było mniejsze w II kwartale 2009 o blisko 1/3 w stosunku do analogicznego okresu w 2008 roku (wtedy opublikowano 7644 ofert zatrudnienia). Widać jednak spory wzrost w stosunku do I kwartału tego roku – aż o 9%.
Na trzecim miejscu w zestawieniu znalazła się branża budownictwo i nieruchomości, choć tu odnotowano ok. 5% spadek liczby propozycji. Największy procentowy spadek ofert odnotowały branża edukacyjna i szkoleniowa (-26,5%) oraz przemysł chemiczny (-16,5%). Największy procentowy przyrost, w stosunku do I kwartału, odnotowała natomiast branża prawnicza.