Projekt nowelizacji kodeksu postępowania karnego, w którym ta zmiana należy do podstawowych, został już przyjęty przez rząd i skierowany pod obrady Sejmu. Jarosław Gowin liczy, że parlament uwinie się z nim do połowy roku.
Kontradyktoryjny model postępowania sądowego oznacza przerzucenie odpowiedzialności za wynik sprawy z sędziego na strony. Oskarżyciel i obrońca (czyli adwokat lub radca prawny) będą wnioskowali o przeprowadzenie dowodów, a sąd tylko zadecyduje o ich dopuszczeniu. Sam sędzia nie będzie już co do zasady szukał dowodów: wcieli się w rolę biernego arbitra, rozstrzygającego na podstawie przedstawionych mu dowodów o tym, która wersja wydarzeń jest tą prawdziwą.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
W sprawach karnych sędzia będzie tylko arbitrem
Sąd nie będzie już brał aktywnego udziału w szukaniu dowodów winy czy niewinności oskarżonego. Zasadę kontradyktoryjności minister sprawiedliwości chce wprowadzić do procesu karnego już za rok.