Na świętowane w tym roku przez Jacka Gudowskiego 45 lat składają się 43 lata pracy za stołem sędziowskim i dwa lata aplikacji sądowej etatowej. Wcześniej – w 1971 roku – ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim, a w 1973 roku zdał egzamin sędziowski.
Potem odbył dwuletnią, obowiązkową asesurę sądową. W 1975 roku został sędzią sądu rejonowego, w 1980 r. sędzią sądu wojewódzkiego, a w 1990 Sądu Najwyższego, gdzie dotychczas orzeka.
Gratulacje i podziękowania za pracę składali jubilatowi pierwsza prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf i przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa sędzia SN Dariusz Zawistowski, a okolicznościową laudację wygłosił prof. Tadeusz Ereciński, sędzia Sądu Najwyższego w stanie spoczynku.
- To sędzia z krwi i kości, bardzo oddany wymiarowi sprawiedliwości - mówiła otwierając uroczystość prof. Małgorzata Gersdorf, pierwsza prezes Sądu Najwyższego. Podkreślała wielki dorobek merytoryczny i naukowy sędziego, mimo że nie jest on naukowcem. Jak mówiła, jest autorem lub współautorem pona 100 publikacji. - Wystarczyłoby tego na dwóch profesorów, co jest przedmiotem zazdrości ze strony wielu utytułowanych prawników - podkreślała. - Jest wybitnym sędzią - podsumowała.
Na wielki dorobek i zasługi sędziego Gudowskiego dla wymiaru sprawiedliwości wskazywał też były prezes Izby Cywilnej prof. Tadeusz Ereciński. Jak podkreślał w laudacji na cześć jubilata, jest on ceniony w Sądzie Najwyższym za niezwykłą pracowitość i solidność w pracy nad orzeczeniami, ale także za stawianą wysoko poprzeczkę dla innych. Mówił też o wielkim dorobku Jacka Gudowskiego w sferze nauki o prawie cywilnym. Wspominał również o jego pracy w kolejnych komisjach kodyfikacyjnych prawa cywilnego, a także o wcześniejszym zaanagażowaniu w proces reformowania wymiaru sprawiedliwości.
Natomiast prezes wydawnictwa Wolters Kluwer Włodzimierz Albin mówił o tym, że dla niego sędzia Jacek Gudowski jest bardzo ważnym autorem, ponieważ jest piszącym praktykiem. - Ten punkt widzenia jest dla nas bardzo ważny, dlatego długo zabiegaliśmy o pozyskanie sędziego Gudowskiego do współpracy z naszym wydawnictwem, a gdy to się udało chętnie publikujemy jego komentarze i inne opracowania z zakresu prawa cywilnego - mówił Włodzimierz Albin.