Prokurator nie może ścigać kandydatów, którzy podają fałszywe dane o niekaralności, bo w oświadczeniach przez nich podpisywanych brakuje odpowiedniego zapisu. W dodatku, jeśli zostaną wybrani, stracą mandat, tylko jeśli ktoś doniesie na nich do Państwowej Komisji Wyborczej.
W oświadczeniach, które muszą wypełniać kandydaci na prezydentów, wójtów czy radnych, nie znalazła się informacja o tym, że za podawanie nieprawdziwych danych grozi odpowiedzialność karna. Ta luka powoduje, że osoby startujące w wyborach samorządowych mogą zatajać to, że były prawomocnie skazane za przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego.
Źródło: Gazeta Prawna 26.10.2010.