Warto przypomnieć, że od 5 czerwca br. zaczną obowiązywać dwa rozporządzenia zrównujące stawki za urzędówki adwokatów i radców prawnych ze stawkami dla obrońców i pełnomocników z wyboru. To odpowiedź m.in. na wyroki Trybunału Konstytucyjnego w tym zakresie. Co istotne, rozporządzenia nie uwzględniają w pełni postulatów samorządów prawniczych - choćby w zakresie urealnienia stawek.
- rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 maja 2024 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu
- rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 maja 2024 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu
Czytaj też: Kolejny wyrok TK w sprawie stawek za urzędówki adwokackie >>
Tegoroczne lutowe orzeczenie TK w sprawie adwokackich urzędówek, było kolejnym tego typu, które zapadło w ostatnich latach. Różnica polega jednak na tym, że wcześniejsze odnosiły się do poprzedniego rozporządzenia (sprzed 2016 r.), a przykładowo - orzeczenie z 2022 r. zapadło w składzie TK z dublerem, co zresztą podnosił następnie w swoim orzecznictwie Sąd Najwyższy. - Z kolei orzeczenia TK, które zapadły wiosną 2023 r. dotyczyły albo radców prawnych albo traktowały problem wycinkowo - wyjaśnia adwokat Filip Tohl, członek Stowarzyszenia Adwokackiego "Defensor Iuris", które od kilku lat angażuje się w walkę o wyższe urzędówki, a w ostatnim czasie opracowało projekt zmian dotyczących stawek z urzędu i z wyboru. - Trybunał Konstytucyjny 27 lutego 2024 r. (sygn. akt. SK 90/22) stwierdził wprost, że wszystkie stawki adwokackie za świadczenie pomocy prawnej z urzędu, wynikające z obowiązującego wówczas rozporządzenia, które weszło w życie w 2016 r., są sprzeczne z Konstytucją w zakresie w jakim różnią się od stawek z wyboru. Innymi słowy - minimalna stawka dla adwokata z urzędu przyznana przez sąd powinna wynosić, co najmniej tyle ile wysokość stawek z wyboru - podsumowuje.
Czytaj: Od 5 czerwca wyższe stawki za "urzędówki" dla adwokatów i radców >>
TK widzi potrzebę zmian na poziomie ustawowym
Trybunał Konstytucyjny w swoim orzeczeniu wskazał, że zróżnicowanie stawek wynagrodzeń dla adwokatów z urzędu i z wyboru za wykonywanie tych samych czynności narusza gwarancję równej ochrony praw majątkowych (tu: wynagrodzenie za świadczoną pomoc prawną) w związku z zasadą równego traktowania przez władze publiczne.
- Adwokaci stanowią grupę podmiotów podobnych, a ich wspólną cechą relewantną w rozumieniu art. 64 ust. 2 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji jest świadczenie profesjonalnej pomocy prawnej różnym podmiotom. Najczęściej odbywa się to na podstawie umowy z klientem (z wyboru), jednak w określonych sytuacjach prawnych adwokat może zostać zobowiązany przez państwo do świadczenia pomocy prawnej z urzędu, tj. osobom, które same nie są w stanie ponieść kosztów pomocy prawnej. Sposób ustanowienia adwokata nie jest jednak cechą relewantną z punktu widzenia regulacji prawnej dotyczącej wysokości wynagrodzenia należnego pełnomocnikowi, ponieważ w żadnej mierze nie wpływa on ani na zakres czynności, które mogą być wykonywane w ramach umocowania, ani na sposób wykonywania tych czynności. Znaczy to, że pełnomocnikom wykonującym te same czynności w ramach udzielanej pomocy prawnej, niezależnie od tego, czy są ustanowieni z urzędu, czy z wyboru, powinno przysługiwać to samo wynagrodzenie - podkreślił.
Trybunał wskazał również, że orzeka "po raz kolejny o niezgodności z Konstytucją przepisów wykonawczych różnicujących opłaty za pomoc prawną udzielaną przez profesjonalnych pełnomocników z urzędu oraz z wyboru". - Na ustawodawcy ciąży obowiązek kompleksowego i spójnego uregulowania tych kwestii. Trybunał krytycznie ocenia sytuację, w której niezmiennie pozostają niewykonane zarówno jego wyroki stwierdzające niezgodność z Konstytucją regulacji wykonawczych dotyczących wynagradzania pełnomocników z urzędu (odnoszące się zarówno do adwokatów, jak i radców prawnych), jak i postanowienia sygnalizacyjne dotyczące tej kwestii. Potrzebne są pilne prace legislacyjne w tym zakresie, w tym także na poziomie upoważnienia ustawowego zawartego w art. 29 ust. 2 prawa o adwokaturze (w odniesieniu do radców prawnych - w art. 223 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych - dodano w pisemnym uzasadnieniu wyroku.
Czas wyciągnąć rękę po wyrównanie
Mecenas Tohl zwraca uwagę na art. 416[1] Kodeksu postępowania cywilnego. - Zgodnie z przepisami postępowania cywilnego, jeśli zostanie wydany wyrok Trybunału Konstytucyjnego uchylający normę prawną, na podstawie której wydano prawomocne orzeczenie, istnieje podstawa do wznowienia postępowania. Przy czym wznowienie postępowania dotyczy orzeczeń merytorycznych, natomiast w zakresie postanowień wpadkowych, w tym postanowień kosztowych, przewidziano odrębną procedurę - mówi, wyjaśniając, że w zakresie postanowień dotyczących kosztów przewidziano głównie procedurę, o której mowa właśnie w art. 416 [1], a która zakłada wniosek o zmianę prawomocnego rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów.
- Ten wniosek w zakresie zmian prawomocnego rozstrzygnięcia można złożyć tylko w terminie trzech miesięcy od momentu opublikowania w Dzienniku Ustaw wyroku TK. Termin ten mija 4 czerwca. Jeśli pełnomocnicy nie złożą wniosku w terminie, to w przyszłości nie będą mogli dochodzić przyznania im należnej stawki wynagrodzenia - takiej jaką powinni dostać od samego początku za świadczenia pomocy prawnej z urzędu - wskazuje. - To co jest ważne w lutym, Trybunał powiedział wprost: wszystkie stawki adwokackie za świadczenie pomocy prawnej z urzędu są niekonstytucyjne i istnieje podstawa do zmiany prawomocnych postanowień opartych na zakwestionowanej regulacji. Sąd może odmówić wyrównania, aczkolwiek jeśli sądy będą odmawiać, to w pewnym momencie i z naszej strony nastąpi adekwatna reakcja. Nasze wnioski są przecież wyłącznie reakcją na to, że MS przez lata nie dokonało żadnej zmiany rozporządzenia, zrobiło to dopiero teraz, pomimo że już w 2020 r. była taka sygnalizacja ze strony TK, a następnie wskazywał na to Sąd Najwyższy. Adwokatom przysługują więc roszczenia w zakresie źle naliczanych wynagrodzeń - podsumowuje.
Tohl wyjaśnia, że możliwość zastosowania art. 416[1] obejmuje wszystkie sprawy cywilne - w tym sprawy o zapłatę, sprawy działowe, spadkowe, rodzinne, gospodarcze, z zakresu prawa pracy, czy ubezpieczeń społecznych. - Jest też podstawa by te wnioski były zwolnione od opłat. Zgodnie z poglądem SN taki wniosek nie jest bowiem wymieniony w ustawie o kosztach sądowych w sprawach cywilnych - zaznacza.
Co z z postępowaniem administracyjnym i karnym?
- W tych postępowaniach stosuje się przepisy odpowiednie dla tych procedur - np. wniosek o uzupełnienie postanowień w postępowaniu karnym. Jeśli pełnomocnik występował w takiej sprawie z urzędu, to teraz ma prawo do wyrównania. Powinien złożyć do sądu, który wydawał w tym zakresie postanowienie w określonej instancji wniosek o zmianę prawomocnego rozstrzygnięcia, wzory wniosków znajdują się na stronach Stowarzyszenia Adwokackiego Defensor Iuris - dodaje mec. Tohl.
W jego ocenie takie wnioski można składać do wszystkich spraw, w których stawki z urzędu były ustalane na podstawie rozporządzenia obowiązującego od 2016 r.
Czy to się opłaca?
Adwokaci nieoficjalnie podkreślają, że w zależności od liczby takich spraw, w grę wchodzić może kilka tysięcy złotych, a nawet więcej. Przykładowo, jeśli adwokat miał 30 urzędówek, w których stawki ustalono mu w wysokości 240 zł, a stawki z wyboru wynosiły 480 zł. to może uzyskać ponad 7 tys. zł.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.