Sędzia Sądu Najwyższego w Izbie Karnej Andrzej Stępka, po rozpoznaniu z urzędu sprawy prokuratora Sławomira E. zarządził przekazanie apelacji obwinionego wniesionej od wyroku Izby Dyscyplinarnej, wraz z aktami sprawy, do rozpoznania Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Czytaj: SN: Przywrócenie spraw do Izby Dyscyplinarnej było konieczne>>
Wydalenie z zawodu
W maju 2018 r. obwiniony prokurator został uznany winnym przewinień dyscyplinarnych, za co wymierzono mu karę łączną wydalenia ze służby.
Zarzuty wobec prokuratora dotyczyły, takich zdarzeń:
- znajdując się pod wpływem alkoholu wszczął awanturę domową z żoną, używając wobec niej słów powszechnie uznanych za obelżywe uderzył odepchniętymi drzwiami, czym doprowadził do interwencji Policji w miejscu swojego zamieszkania ( październik 2016),
- rok później w maju, znajdując się pod wpływem alkoholu zakłócił spoczynek nocny sąsiadów dobijając się do drzwi mieszkania, a po ich otwarciu uderzył mężczyznę w głowę;
- podczas interwencji podjętej przez funkcjonariuszy Policji, w celu zmuszenia ich do zaniechania podejmowanych czynności prawnych, w tym do odstąpienia od dokonania zatrzymania naruszył nietykalność cielesna sierżanta oraz wielokrotnie znieważył wskazanego funkcjonariusza i posterunkową
Za te czyny został zwieszony w czynnościach, a Izba Dyscyplinarna SN przedłużyła mu zawieszenie o kolejne pół roku.
Odmowa wydania akt Izbie Karnej
Apelację od tego wyroku wniósł osobiście obwiniony, kierując skargę do Izby Karnej Sądu Najwyższego.
Pismem z 20 sierpnia 2020 r. zwrócono się do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego o przekazanie do Izby Karnej akt tego postępowania dyscyplinarnego, celem rozpoznania apelacji.
Czytaj też: SN: I prezes zabiera sprawy z Izby Dyscyplinarnej>>
Izba Dyscyplinarna SN 3 września 2020 r. oświadczyła w piśmie, że brak jest podstaw prawnych do przekazania żądanych akt do Izby Karnej. W zaistniałej sytuacji faktycznej sędzia sprawozdawca Andrzej Stępka stwierdził, że interes wymiaru sprawiedliwości, a także prawo obwinionego do rozpoznania apelacji w rozsądnym terminie, przemawiają za koniecznością przekazania akt tej sprawy do rozpoznania Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Sędzia Andrzej Stępka dodał, że wyrok sądu I instancji jest nieprawomocny i byłoby rzeczą niepożądaną, by stan taki trwał przez bliżej nieokreślony czas w sytuacji, gdy rozpoznanie apelacji w Izbie Karnej bez akt głównych sprawy jest niemożliwe.
Sygnatura akt I KA 7/20, zarządzenie 5 października 2020 r.