Na posiedzeniu Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego 3 grudnia br. rozpoznawany był wniosek prokuratora Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu Piotra Wójtowicza o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów Jakuba Iwańca. Wniosek prokuratury dotyczył udziału w zorganizowanej grupie przestępczej w Ministerstwie Sprawiedliwości w latach 2017-2018.
Grupa ta – jak stwierdził prok. Wójtowicz - miała prowadzić działalność wymierzoną w określonych sędziów poprzez bezprawne przetwarzanie danych osobowych. Chodziło o wysyłanie z prywatnej skrzynki mailowej przez ówczesnego wiceministra Łukasza Piebiaka wiadomości o sędziach, którzy sprzeciwiali się reformie wymiaru sprawiedliwości i krytykowali ówczesne władze. A także dane dotyczyły ustępujących członków KRS i kandydatów na nowych członków rady, w celu ich zdyskredytowania w oczach opinii publicznej. Jak twierdzi prokuratura, „chodziło o wywołanie u nich poczucia obawy, a tym samym zniechęcenia ich do krytyki reform wymiaru sprawiedliwości".
Czytaj więcej na Prawo.pl: Uchylenie immunitetu sędziemu od afery hejterskiej
Prok. Wójtowicz przedstawił 12 zarzutów dotyczących przetwarzania danych z tzw. zielonych teczek sędziów zawierających informacje o przebiegu ich kariery zawodowej, awansach, sytuacji majątkowej, zdrowotnej, jak też informacje o rodzicach i małżonkach itd. Chodziło o takich sędziów jak Piotr Gąciarek, Igor Tuleya, Janusz Zimny, Robert Pelewicz, Piotr Raczkowski, którzy są poszkodowani w sprawie.
Wiceminister sprawiedliwości Piebiak pobierał teczki i zlecał sędziemu opracowania poza formalną procedurą, co stanowiło naruszenie art. 107 ustawy o ochronie danych osobowych, a także wyczerpywało znamiona przestępstw z art. 231 k.k., czyli przekroczenie uprawnień jako funkcjonariusz publiczny – uważa prokurator regionalny.
Inne osoby podejrzane
Informacje uzyskane i opracowane w Ministerstwie Sprawiedliwości do mediów i na strony internetowe wysyłała Emilia S. , która obciążyła zeznaniami sędziego Jakuba Iwańca i Łukasza Piebiaka.
W związku z potwierdzeniem okoliczności, iż kolejny sędzia biorący udział w rozpowszechnianiu informacji z zielonych teczek - Tomasz Szmydt ukrywa się poza granicami kraju - jest na Białorusi - skierowano wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania. W konsekwencji na mocy postanowienia z dnia 9 września 2024 r. prokurator zarządził poszukiwanie podejrzanego Tomasza Szmydta listem gończym, a następnie skierowano do Sądu Okręgowego wniosek o wydanie wobec Tomasza Szmydta europejskiego nakazu aresztowania.
Jako obrońcy w sprawie występowało trzech sędziów – Konrad Wytrykowski, sędzia SN w stanie spoczynku, sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie dr Maciej Nawacki oraz Adam Jaworski, który jest zastępcą rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. Obrońcy uznali, że zarzuty są bezpodstawne z kilku powodów m.in:
- Karalność zarzucanych czynów uległa przedawnieniu, tu termin – pomocnictwo w zniesławieniu wynosi trzy lata;
- Czyny nie wypełniają znamion przestępstwa z art. 231 k.k., przekazywanie danych z teczek sędziów odbywało się w ramach kompetencji i nie było nielegalne;
- Informacje przekazywane sędziemu Iwańcowi nie mogły nikomu szkodzić, były powszechnie dostępne w internecie;
- Wysyłanie ze skrzynek mailowych wiadomości służbowych nie jest nielegalne, czasem zdarza się, świadczy o zaufaniu do sędziego Iwańca;
- Pozyskanie dowodów - treści prywatnych skrzynek mailowych przez prokuraturę poprzez uzyskanie pomocy prawnej z Irlandii - było nielegalne.
Wnioski dotyczą też trzech innych sędziów
28 czerwca 2024 r. prokurator regionalny złożył do SN wnioski o wydanie uchwał zezwalających na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej nie tylko sędziego Jakuba Iwańca, ale i sędziów Łukasza Piebiaka, Przemysława Radzika oraz Arkadiusza Cichockiego. Ponadto 9 września 2024 r. skierowano uzupełniający wniosek o wydanie uchwały zezwalającej na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Jakuba Iwańca w zakresie dodatkowego czynu zabronionego – z art.212 k.k. – zniesławienie sędziego Krystiana Markiewicza.
Odroczenie posiedzenia SN wiązało się z koniecznością uzupełnienia stanowiska prokuratury. Sędzia Kozielewicz zobowiązał prokuratora do odniesienia się do obszernego stanowiska obrony, zawierającego argumentację prawną.
Postanowienie Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN z 4 grudnia 2024 r. , sygn. akt I ZI 40/24
Cena promocyjna: 209.3 zł
|Cena regularna: 299 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 179.4 zł
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.