Dziś wchodzi w życie prezydencka nowela prawa o ustroju sądów powszechnych (Dz.U. z 2014 r. poz. 481).
Więcej: Od jutra obowiązuje ustawa przywracająca część małych sądów>>>
Wprowadza ona szczegółowe kryteria, jakimi będzie musiał się kierować minister sprawiedliwości przy powoływaniu sądów rejonowych. Ma również na celu zniwelowanie skutków reformy z 1 stycznia 2013 r., na mocy której 79 mniejszych jednostek zostało przekształconych w wydziały zamiejscowe większych. Aby jednak tak się stało, minister będzie musiał wydać odpowiedni akt wykonawczy. Prezydencka ustawa daje mu na to pół roku od chwili wejścia jej przepisów w życie. Termin ten upływa więc 15 stycznia 2015 r.
Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", w resorcie zakończyły się już prace nad odpowiednim projektem rozporządzenia. Załącznik do niego zawiera listę sądów, które z początkiem przyszłego roku wrócą na mapę polskiego sądownictwa.
Wchodząca w życie nowela podzieliła zlikwidowane w 2013 r. jednostki na dwie grupy. Pierwsza to te, na obszarze których zamieszkuje co najmniej 50 tys. mieszkańców, a roczny wpływ spraw wynosi minimum 5 tys. Przy czym za rok kalendarzowy potrzebny do określenia wpływu ustawodawca przyjął 2012. I te sądy muszą być przywrócone, czy to się ministrowi podoba, czy nie.
Druga to te, w których wpływ spraw jest wystarczający, ale mają za mało mieszkańców. One mogą być przywrócone, ale nie muszą. A jak nie muszą, to nie zostaną. Taki przynajmniej wniosek można wyciągnąć, przeglądając listę sądów wytypowanych do reaktywacji. Nie znalazła się bowiem na niej żadna jednostka, co do której prezydencka ustawa pozostawiła ministrowi wolną rękę.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Czytaj także: MS: większość małych sądów przywrócimy z początkiem 2015 r.>>>
Tylko 41 małych sądów będzie przywróconych
Jest już projekt reaktywujący część jednostek zlikwidowanych reformą Gowina. Ministerstwo Sprawiedliwości nie wskrzesi żadnej placówki spośród tych, których nie musi.