TK wypowie się w sprawie zgodności art. 4 ust. 1 umowy między Rzecząpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki o ekstradycji z dnia 10 lipca 1996 roku z art. 55 ust. 1 i ust. 2 w związku z art. 2, a także z art. 78 konstytucji.
R. L. po wyłudzeniu kwoty 1 mln dol. opuścił terytorium USA, po czym przebywał m. in. w Izraelu, a w ostatnim okresie w Polsce. W 2008 roku otrzymał obywatelstwo polskie. Kilkanaście dni później został zatrzymany, a do sądu wpłynął wniosek prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztowania w celu przeprowadzenia procedury ekstradycyjnej. Sąd okręgowy uznał, że ekstradycja obywatela polskiego do USA jest niedopuszczalna.
Prokurator generalny złożył skargę kasacyjną od tego orzeczenia, zarzucając jedynie nieprawidłowe przyjęcie przez sąd okręgowy, że umowa o ekstradycję została w niewłaściwy sposób ratyfikowana. Sąd Najwyższy uchylił prawomocne postanowienie sądu okręgowego i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania. Sąd okręgowy rozpoznając ponownie sprawę stwierdził prawną dopuszczalność ekstradycji skarżącego w zakresie przestępstwa oszustwa. Od tego postanowienia skarżący wniósł zażalenie do sądu apelacyjnego szeroko argumentując jego nietrafność i przede wszystkim wskazując na niezgodność przepisu stanowiącego podstawę orzeczenia z konstytucją. Jednakże sąd apelacyjny pozostawił zarzuty bez merytorycznego rozpoznania.
Zdaniem skarżącego kwestionowany przepis jest niezgodny z art. 55 ust 1 konstytucji w zw. z art. 2 konstytucji. Jest to przepis nieostry i niedookreślony i jako taki z pewnością nie spełnia standardów demokratycznego państwa prawnego. Sądy orzekające w sprawie, uznały natomiast, że stanowi on podstawę ekstradycji obywatela polskiego, co jest jawnie sprzeczne z generalnym zakazem ekstradycji Polaka zawartym w konstytucji.
- Art. 4 ust. 1 umowy ma formę klasycznego przepisu odsyłającego. Nie wynika z niego na jakiej podstawie można ustalić, iż możliwa jest ekstradycja obywatela polskiego. Zgodnie z treścią art. 55 ust. 2 konstytucji, z umowy musi wynikać możliwość ekstradycji Polaka. Przyjęcie, iż z samego sformułowania "może jeżeli jest to możliwe"miałaby wynikać ta rzeczywista możliwość, jest oczywistym błędem logicznym - podkreśla skarżący.
Kwestionowany przepis w ocenie skarżącego narusza prawo do zaskarżania decyzji wydanych w pierwszej instancji określone w art. 78 konstytucji. Wobec wydania decyzji w zasadzie wprost na podst. art. 4 ust. 1 umowy, który nie przewiduje możliwości zaskarżenia lub konieczności stosowania zasad postępowania administracyjnego, skarżący został pozbawiony możliwości zaskarżenia tej decyzji do właściwego sądu administracyjnego.
Zdaniem skarżącego naruszona została również wolność od ekstradycji obywatela polskiego i powiązane z tym prawo do bycia sądzonym w polskim systemie prawnym.
Rozprawie będzie przewodniczyła sędzia TK Maria Gintowt-Jankowicz, sprawozdawcą będzie prezes TK Andrzej Rzepliński.