Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik (fot.) wyjaśnia, że nie wolno wybrać sędziów Trybunału łącznie w jednej uchwale. Według art. 194 Konstytucji, który był podstawą do zaskarżenia uchwały Sejmu "Trybunał Konstytucyjny składa się z 15 sędziów, wybieranych indywidualnie przez Sejm na 9 lat spośród osób wyróżniających się wiedzą prawniczą".
Więcej>>Prokurator Generalny podważa wybór sędziów TK z 2010 r.
W 2010 roku było pięciu kandydatów, trzy osoby wybrano na sędziów TK . - Mam wątpliwości, czy wybór był indywidualny - mówił Wójcik komentując w TVN24 zaskarżenie do Trybunału uchwały Sejmu z 26 listopada 2010 r. o wyborze trzech sędziów TK. - Prokurator Generalny jest rzecznikiem praworządności, stoi na straży interesu publicznego, ma prawo złożyć wniosek, to takie prawo daje mu ustawodawstwo - dodał.
Ale były minister sprawiedliwości Borys Budka przypomniał, że w 2016 r., w styczniu minister Zbigniew Ziobro był zdania, że Trybunał nie jest kompetentny do tego, by wyrażać stanowisko w sprawie legalności uchwał sejmowych dotyczących wyborów personalnych. Jedynym organem, który w tej sprawie może się wypowiadać - zdaniem min. Ziobry - jest Sejm.
- Minister Ziobro proponuje w sposób niekonstytucyjny obalić trzech legalnie wybranych sędziów, aby mieć większość w Trybunale Konstytucyjnym - dodał poseł Budka.