Skargę do Trybunału wniosła włoska firma zajmująca się działalnością telewizyjną. Skarżąca spółka - pomimo uzyskania niezbędnej koncesji - nie mogła rozpocząć emisji swojego programu przez prawie 10 lat, ponieważ władze krajowe nie dysponowały wolnymi częstotliwościami telewizyjnymi.
Trybunał uznał taki stan rzeczy za naruszenie prawa do wolności wypowiedzi i informacji chronionego w art. 10 Konwencji o prawach człowieka. Podstawową gwarancją wolności wypowiedzi jest pluralizm środków masowego przekazu. Zapewnienie przez państwo-stronę Konwencji teoretycznej możliwości dostępu do rynku audiowizualnego nie wystarcza, gdyż jedynie skuteczny dostęp do takiego rynku gwarantuje różnorodność treści programów, która odpowiada różnorodności poglądów prezentowanych w społeczeństwie. Brak częstotliwości, na której skarżąca spółka mogłaby emitować swój program, pozbawił uzyskaną koncesję jakiegokolwiek praktycznego znaczenia, uniemożliwiając tym samym wykonywanie prawa do swobody wypowiedzi i rozpowszechniania informacji.
Dziesięcioletni okres pomiędzy przyznaniem koncesji a przyznaniem częstotliwości wynikał z niejasnego stanu prawa włoskiego, w którym nie zdefiniowano z wystarczającą precyzją warunków okresu przejściowego związanego z wprowadzaniem telewizji cyfrowej. Z tego powodu "stare" kanały telewizyjne – korzystając z luk i niejasności prawnych – mogły blokować dostępne częstotliwości. Władze wykazały się jednocześnie indolencją i nie były w stanie zapewnić egzekucji wyroków sądów krajowych, które nakazywały przyznanie skarżącej spółce częstotliwości. Te okoliczności doprowadziły do sytuacji, w której ucierpiała konkurencja na rynku audiowizualnym. Państwo uchybiło zatem swemu obowiązkowi wprowadzenia w życie takich ram prawnych, które zagwarantowałyby pluralizm środków masowego przekazu gwarantujący swobodę wypowiedzi i przekazywania informacji. Naruszony został tym samym art. 10 Konwencji.
Sprawa ta pokazuje, jak ważne jest zapewnienie praktycznej możliwości wykonywania praw konwencyjnych. Uprawnienia dostępne jedynie na papierze wypaczają w rzeczywistości ducha Konwencji, ostatecznie rujnując społeczne zaufanie do organów władzy.
Tak wynika z wyroku Wielkiej Izby Trybunału z 7 czerwca 2012 r. w sprawie nr 38433/09, Centro Europa 7 S.r.l. i Di Stefano przeciwko Włochom.
Artykuł pochodzi z programu System Informacji Prawnej LEX on-line