Sprawa stała się głośna w lutym 2016 r., kiedy ten człowiek został wypuszczony ze szpitala psychiatrycznego po 8 latach. Podstawą jego wypuszczenia było postanowienie sądu rejonowego o uchyleniu środka zabezpieczającego. W uzasadnieniu sąd wskazał na pozytywną ocenę zdrowia psychicznego pacjenta sporządzoną przez rybnickich psychiatrów oraz fakt, że czyn zarzucany przestał być przestępstwem, a stał się wykroczeniem (w przypadku wykroczenia, sąd nie może orzec środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia w szpitalu psychiatrycznym).
Jak zauważa RPO, mimo wypuszczenia tej osoby ze szpitala psychiatrycznego nadal prawomocne jest postanowienie sądu rejonowego z 2007 r., na mocy którego została ona w szpitalu umieszczona tytułem środka zabezpieczającego.
W 2007 r. bohater tej historii został oskarżony o kradzież 7 paczek kawy.
W związku z rażącymi naruszeniami przepisów w postępowaniu dotyczącym tego czynu rzecznik praw obywatelskich postanowił wnieść kasację od postanowienia z 2007 r.
Kodeks postępowania karnego. Przepisy>>>
Rzecznik wskazał, że uzasadnienie sądu rejonowego nie zawiera podstawowych elementów, które przemawiałyby za umieszczeniem oskarżonego w szpitalu psychiatrycznym. Zdaniem RPO rozważenia wymaga:
• dlaczego czyn zarzucany panu Stanisławowi ma znaczną społeczną szkodliwość,
• czy zastosowany środek zabezpieczający jest proporcjonalny do wagi czynu,
• czy prawdopodobieństwo ponownej kradzieży nie może być zredukowane przez leczenie ambulatoryjne.
Podobnie jak w sprawie Feliksa Meszki (Czytaj: Umieszczony bezprawnie w szpitalu psychiatrycznym opuszcza go po 11 latach>>) RPO wskazał, że poza obligatoryjnym przesłuchaniem biegłych lekarzy psychiatrów i psychologa sąd rejonowy nie przeprowadził jakiegokolwiek postępowania dowodowego – w tym nie wysłuchał oskarżonego.
W konsekwencji RPO wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i umorzenie postępowania karnego z powodu ustania karalności zarzucanego mu czynu.
RPO stwierdza, że ewentualne orzeczenie Sądu Najwyższego w przedmiocie kasacji Rzecznika może być podstawą do dochodzenia przez pana Stanisława odszkodowania i zadośćuczynienia za niesłuszne zastosowanie środka zabezpieczającego.