Opinię taką autorzy sformułowali we wstępie do opublikowanej właśnie książki Konstytucyjny spór o granice zmian organizacji i zasad działania Trybunału Konstytucyjnego czerwiec 2015 – marzec 2016.
Redaktorzy naukowi publikacji przypominają, że spór wiązany był początkowo z wyborem sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Stosunkowo szybko przekształcił się jednak w kryzys dotyczący ustrojowych podstaw działania Trybunału i braku możliwości sprawowania przez Trybunał jego podstawowych konstytucyjnych zadań.
Jak zauważają, pierwsze jego symptomy uwidoczniły się w trakcie prac nad ustawą z 25 czerwca 2015 r. o Trybunale Konstytucyjnym. Początkowo przebiegały one podobnie jak prace prowadzone nad obowiązującą poprzednio ustawą z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym. Jednak istotne znaczenie dla kryzysu konstytucyjnego miała propozycja wprowadzenia do ustawy art. 137, mająca stworzyć ówczesnemu Sejmowi możliwość wyboru sędziów na stanowiska opróżnione w okresie prac Sejmu kolejnej kadencji. Dlatego też punktem wyjścia opracowanego przez nich raportu jest przedstawienie prac nad art. 137 ustawy z 25 czerwca 2016 r. o Trybunale Konstytucyjnym. Raport zamyka przedstawienie skutków wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca 2016 r. Raport obejmuje zagadnienia związane z przygotowaniem, uchwaleniem oraz oceną zgodności z Konstytucją ustaw z 13 listopada 2015 r. oraz z 22 grudnia 2015 r. nowelizujących ustawę o Trybunale Konstytucyjnym.
Jak podkreślają redaktorzy opracowania, jego celem jest dokumentacja kryzysu konstytucyjnego, swego rodzaju studium przypadku, prezentacja motywów i ratio regulacji, a także pokazanie praktyki legislacyjnej oraz przesłanek podejmowania decyzji prawodawczej przez Sejm oraz przesłanek i konsekwencji wyroków
Trybunału Konstytucyjnego. - Celem raportu jest również ukazanie jakości prawniczych argumentów, pojmowanie standardów państwa prawa oraz kultury politycznej – czytamy we wstępie.
Publikacja prezentuje najważniejsze sporne problemy uchwalanych regulacji oraz aktualne stanowisko TK w sprawie jego pozycji ustrojowej, statusu sędziów TK, zasad organizacji i działania. Poszczególne rozdziały prezentują prace legislacyjne, stanowiska uczestników spor, postępowania w TK oraz omówienie skutków jego wyroków. Prezentuje też ekspertyzy sporządzane na potrzeby rządu, Sejmu oraz innych uczestników postępowania, które stanowiły uzasadnienie dla podejmowanych decyzji prawodawczych lub następcze usprawiedliwienie decyzji już podjętych. Pokazane zostało też ratio legis poszczególnych zmian, dotyczące ich wątpliwości konstytucyjne oraz sposób ich rozstrzygania przez Trybunał Konstytucyjny.
Integralną częścią raportu jest zbiór dokumentów i materiałów wytworzonych w związku z uchwalaniem i oceną konstytucyjności omawianych w publikacji ustaw. - Staraliśmy się zgromadzić wszystkie materiały, gdyż dopiero zebranie ich w jednym miejscu i powiązanie z zagadnieniami analizowanymi w pierwszym tomie raportu umożliwia ukazanie dynamiki zmian, ich intensywności i zakreślenie pełnego katalogu problemów związanych z kryzysem konstytucyjnym – piszą redaktorzy naukowi.
Ze względu na objętość zgromadzonych materiałów materiały te dostępne są tylko w formie elektronicznej, a każdy nabywca książki znajdzie w niej zdrapkę z kodem do tej bazy.
Jak zauważa recenzujący publikację prof. Leszek Garlicki, praca dotyczy sporu konstytucyjnego o zasadniczym znaczeniu ustrojowym, wywołującym ostre kontrowersje tak polityczne, jak i doktrynalne, zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Uczestnikami tego sporu były (...) wszystkie właściwie organy konstytucyjne w Polsce, a kolejne jego odsłony stanowiły znakomitą ilustrację ogólniejszych procesów zachodzących w ciągu ostatniego roku w Polsce i pogłębiania się kryzysu konstytucyjnego, niemającego precedensu w doświadczeniach po 1989 roku.
- Nie ulega więc wątpliwości potrzeba naukowego opisywania tych wydarzeń, zarówno z punktu widzenia analiz doktrynalnych, jak i w perspektywie szczegółowej analizy faktów prawnych i politycznych – pisze recenzent.
Jak dodaje, celem autorów raportu było (...) zgromadzenie materiału faktograficznego pozwalającego innym na formułowanie ocen, zwłaszcza w kwestiach konstytucyjnych. - Choć materiał ten jest publicznie dostępny, to jednak pozostaje rozrzucony po różnych źródłach urzędowych i przeciętnemu badaczowi niełatwo byłoby go zgromadzić. Co więcej, niektóre materiały, zwłaszcza opinie ekspertów, mają o tyle charakter ulotny, że mogą stopniowo znikać z dostępnych informacji internetowych – podkreśla prof. Leszek Garlicki.