Sąd Najwyższy w Izbie Karnej oddalił 30 marca br. kasację Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego od wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie w sprawie zabójstwa w Rakowiskach. Minister zarzucił rażącą niewspółmierności orzeczonych wobec skazanych i zażądał kary dożywocia.
Wiek sprawców niższy niż kara
Sąd Apelacyjny z 12 kwietnia 2016 r. wymierzył zabójcom rodziców kary po 25 lat pozbawienia wolności, co stanowi więcej niż długość ich dotychczasowego życia. Zuzanna M. miała wówczas 18 lat, a Kamil N. zbrodnię popełnił 3 dni po ukończeniu 18 lat.
Sąd Najwyższy utrzymał w mocy orzeczenie sądu II instancji z powodu młodego wieku zabójców i szans na resocjalizację. Podstawą był m. in przepis art. 54 kk, który nakazuje sądowi, aby wymierzając karę małoletnim czy nieletnim sprawcom, kierowały się przede wszystkim tym, aby ich wychować. A zdaniem składu - kara to nie prosty odwet. I kodeks wskazuje, by wobec sprawcy, który w czasie popełnienia przestępstwa nie ukończył 18 lat, nie orzekać kary dożywotniego pozbawienia wolności.
Kpk działa wstecz
Sąd Najwyższy rozstrzygnął pytanie, czy kasacja ministra w tej sprawie jest dopuszczalna. Obrońca Zuzanny M. , adwokat Tomasz Nowak stwierdził, że SN nie powinien jej przyjąć. Dlatego, że prawomocny wyrok zapadł 12 kwietnia 2016 r., a nowelizacja kpk i art. 523 § 1a kpk pozwalający ministrowi podważać prawomocne wyroki z powodu rażącej niewspółmierności kar, wszedł w życie 15 kwietnia 2016 r.
Prokurator Aleksander Herzog uważa, że procedura karna działa wstecz, co potwierdził SN w uchwale z 29 października 2016 r. (I KZP 10/16). Według tej uchwały w sprawach prowadzonych po 14 kwietnia 2016 r., w których akt oskarżenia skierowano do sądu przed 1 lipca 2015 r., zastosowanie znajdują przepisy regulujące przebieg postępowania karnego wprowadzone przez ustawę kpk z 11 marca 2016 r., a więc - przepisy nowe.
Zatem - jak podkreślił sędzia sprawozdawca Stanisław Zabłocki - miarodajnym dla oceny dopuszczalności kasacji jest stan prawny obowiązujący w chwili wniesienia kasacji, a nie w dacie wydania wyroku.
Komu dożywocie?
- Kara dożywotniego pozbawienia wolności jest odpowiednikiem kary śmierci. To kara eliminacyjna. Wybitnie odwetowa - uważa sędzia Stanisław Zabłocki. - Kara ta ma zabezpieczać społeczeństwo przed sprawcami, w istocie głęboko zdemoralizowanymi i niepoprawnymi, którzy „na stałe” zagrażają najpoważniejszym dobrom chronionym przez prawo karne. Kara 25 lat dla tak młodych ludzi jest w istocie - psychologicznym dożywociem - dodaje.
Sąd Najwyższy podkreślił, że w wypadku obojga skazanych nie można ustalić, iżby realizacja celu wychowawczego kary byłaby w ogóle niemożliwa, czego kategorycznie nie wykluczył także sam skarżący. Z materiału dowodowego wynika bowiem wprost, że osobowość obojga skazanych jest jeszcze w fazie kształtowania się i nie można w chwili obecnej ustalić tego, że proces resocjalizacji okaże się wobec nich nieskuteczny, a więc – że cel wychowawczy kary nie mógłby w ogóle zostać zrealizowany.
Sygnatura akt III KK 395/16, postanowienie z 30 marca 2016 r.
Dowiedz się więcej z książki | |
Kodeks postępowania karnego. Komentarz. Tom I i II
|