Czytaj: NSA: Listy sędziów popierających kandydatów do nowej KRS do ujawnienia>>
Organizacja (w której członkostwie została zawieszona KRS) przypomina, że konsekwentnie stoi na stanowisku, że sędziowie będący członkami KRS powinni być wybierani przez sędziów. Przyznaje wprawdzie, że uchybienie tej zasadzie nie przesądza automatycznie, że Rada staje się zależna od władzy wykonawczej. Jak jednak czytamy w opublikowanym właśnie oświadczeniu, w odniesieniu do polskiej Krajowej Rady Sądownictwa Zarząd ENCJ uznał, że wiele dodatkowych okoliczności wskazuje na brak jej niezależności od władz wykonawczych.
- Jedna z tych okoliczności jest związana z faktem, że w trakcie procesu wyboru sędziów-członków KRS listy sędziów, którzy udzielili im poparcia nie zostały podane do wiadomości publicznej, przez co nie była możliwa weryfikacja, czy listy te zawierały głównie nazwiska sędziów oddelegowanych do Ministerstwa Sprawiedliwości, bądź też, czy tych samych 25 sędziów nie poparło każdego z kandydatów - napisano w oświadczeniu.
Jego autorzy przypominają, że nawet po wystąpieniu dokonanym przez Zarząd ENCJ, sędziowie-członkowie KRS nie opublikowali we własnym zakresie list sędziów, którzy poparli ich kandydatury, a ENCJ uzyskał jedynie listy zawierające tylko i wyłącznie liczbę sędziów, którzy poparli poszczególnych kandydatów.
Zarząd ENCJ podkreśla, że obowiązek opublikowania imiennych list poparcia dla sędziów-członków KRS został stwierdzony w ostatnio wydanym i podlegającym wykonaniu wyroku polskiego Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Wykonanie obowiązku wynikającego z powołanego wyroku jest sprawą wielkiej wagi i powinno nastąpić w najkrótszym możliwym terminie, do czego was wzywamy - stwierdza Zarząd Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa.
Czytaj: Posłowie PiS: Niech TK oceni przepis o jawności list poparcia kandydatów do KRS>>