Jak poinformował Mateusz Martyniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Generalnej, prokurator generalny Andrzej Seremet 22 sierpnia br. przekazał ministrowi sprawiedliwości Markowi Biernackiemu stanowisko dotyczące projektu rozporządzenia - Regulamin wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury.
- Prokurator generalny negatywnie zaopiniował projekt rozporządzenia. W obszernym uzasadnieniu stwierdził, że projekt ten nie wykonuje w sposób prawidłowy upoważnienia ustawowego określonego w art. 18 ust. 1 Ustawy o prokuraturze (przepis ten mówi: Minister Sprawiedliwości, po zasięgnięciu opinii Prokuratora Generalnego, ustala, w drodze rozporządzenia, regulamin wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury). W wielu miejscach jest on sprzeczny z przepisami innych ustaw, pomija znaczną część dotychczasowych uregulowań niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury oraz wprowadza uregulowania, które mogą prowadzić do dezorganizacji funkcjonowania i zagrozić prawidłowej realizacji ustawowych zadań prokuratury – czytamy w komunikacie rzecznika.
Mateusz Martyniuk stwierdza też, że prokurator generalny jednocześnie postuluje, aby w pracach nad zmianą obowiązującego rozporządzenia ministra sprawiedliwości uczestniczyli praktycy, w tym prokuratorzy, których uwagi z pewnością przyczyniłyby się do przygotowania aktu prawnego, zapewniającego dostosowanie funkcjonowania powszechnych jednostek prokuratury do zadań, jakie wiążą się z wprowadzaną reformą procesu karnego.
Projekt stanowi, że do udziału w procesie w obu instancjach wyznacza się prokuratora, który prowadził śledztwo lub pisał akt oskarżenia. Zarazem wprowadza się instytucję tzw. współreferenta - czyli drugiego prokuratora znającego daną sprawę, co zapewni obsługę spraw przez prokuratorów dobrze z nimi zaznajomionych. Przewiduje się też, że w skomplikowanych śledztwach ich obsługa mogłaby być rozłożona na kilka prokuratur różnego szczebla lub zespół śledczych.
Obowiązek przedstawiania zwierzchnikowi projektów decyzji Seremet ocenia jako "próbę pozaustrojowego ograniczenia niezależności prokuratora w ocenie materiału dowodowego i podjęciu samodzielnej decyzji w sprawie". Według niego spowolni to podejmowanie decyzji przez prokuratorów. Przypomniał, że dziś bezpośredni przełożony może zmienić decyzję prokuratora - a nie jej projekt.
Ponadto prokuratorzy prowadzący śledztwo w sprawie zbrodni będą mieli obowiązek przedstawiania zwierzchnikowi projektów: aktu oskarżenia, wniosku o areszt, o umorzenie śledztwa i o kasację - dzięki czemu zwierzchnik będzie zapoznawał się na bieżąco ze stanem sprawy. Prokurator prowadzący będzie też mógł skonsultować sposób jej prowadzenia ze zwierzchnikiem, który z kolei konsultowałby się ze swym bezpośrednim przełożonym. Zdaniem MS ma się to przyczynić do sprawniejszego prowadzenia postępowań i doskonalenia pracy prokuratur.
Za niemożliwą do zrealizowania w praktyce Seremet uznaje "słuszną ideę", by prokurator prowadzący dane śledztwo musiał potem występować w sądach obu instancji. Oświadczył, że obowiązek ten prokurator musi pogodzić z nie mniej istotnym wymogiem prawidłowego i terminowego prowadzenia śledztw. Dodał, że sądy nie dobierają spraw w danym dniu w zależności od autora aktu oskarżenia, a na jednej wokandzie znajdują się sprawy nawet kilkunastu prokuratorów. Ocenił, że można sobie wyobrazić, jakie konsekwencje rodziłaby obsada takich wokand (zwłaszcza w sądach odwoławczych) dla funkcjonowania prokuratur i dla innych zadań prokuratorów.|
Według szefa PG obowiązek prowadzenia postępowań wobec każdego prokuratora i występowania w sądach "doprowadzi do obniżenia poziomu wykonywanych zadań; sprawności ich realizacji i uniemożliwi specjalizację prokuratorów". Seremet nie zgadza się też z tezą by nadzór w prokuraturach był nieskuteczny. Jego zdaniem szefowie prokuratur mogliby tworzyć komórki organizacyjne "dowolnie i w sposób nieuzasadniony".
Zdaniem Seremeta wejście w życie tego regulaminu spowoduje "lawinowy wzrost wydatków, związanych z koniecznością chociażby przemieszczania się prokuratorów". Dlatego ocena MS, iż projekt nie będzie miał wpływu na finanse publiczne, jest "niezrozumiała i błędna". (ks/pap)
Stanowisko Prokutora Generalnego z 29 sierpnia 2014 r. dotyczące Regulaminu wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury [1 MB]