Pierwszy prezes SN zaskarżył do TK podstawę ustalania wynagrodzenia zasadniczego sędziego w 2012 r.. Stanowić ma ono przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2010 r., które wynosiło 3197,85 zł. Powoduje to utrzymanie w 2012 r. wysokości wynagrodzeń sędziowskich na poziomie z 2010 r. W przypadku, gdyby przepisy te nie zostały uchwalone, podstawę wynagrodzenia sędziego w 2012 r. stanowiłoby przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2011 r., które wynosiło 3366,11 zł. W rezultacie podstawa wynagrodzenia sędziowskiego byłaby o 168,20 zł wyższa, niż przy przyjęciu za podstawę średniego wynagrodzenia w II kwartale 2010 r.

PG: zaufanie zostało naruszone
Sposób uchwalenia ustawy był niezgodny z art. 2 i art. 88 ust. l i 2 Konstytucji - twierdzi prokurator genearlny. Dlatego, że Sejm nie dochował ustawowego trybu uchwalania ustaw, bez dostatecznie rzetelnego uzasadnienia konieczności wprowadzenia, przewidzianego tymi przepisami, wstrzymania w 2012 roku wzrostu wynagrodzenia sędziów. Prowadzi to do naruszenia prawa do ustalenia tego wynagrodzenia w oparciu o obiektywne wskaźniki, a nadto Sejm nadmiernie skrócił okres vacatio legis, czym uchybił zasadom: rzetelnej legislacji, ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz ochrony praw nabytych.

Prawo majątkowe może być modyfikowane

Sejm nie widzi jednak swoich błędów i przedstawia stanowiko odmienne:
- W sytuacji, gdy uposażenie sędziowskie jest wypłacane „z dołu” (za przepracowany okres), prawo do wynagrodzenia w określonej wysokości aktualizuje się dopiero po przepracowaniu okresu, za jaki należy się wynagrodzenie. Trudno bezwarunkowo zgodzić się z tezą wnioskodawcy, że przed tym okresem mamy do czynienia z pełni ukształtowanym prawem majątkowym do wynagrodzenia, które jednocześnie nie może podlegać żadnym modyfikacjom – uważa poseł Jerzy Kozdroń, który opinię dla TK przygotował. Konstytucja wprowadza nakaz, aby wysokość wynagrodzenia sędziowskiego odpowiadała godności urzędu i zakresowi wykonywanych obowiązków. Oznacza to, że zasady ustalania wynagrodzeń sędziowskich powinny być unormowane
w ustawie. Ustawodawca dysponuje w tym zakresie znacznym zakresem swobody, choć równocześnie regulacje te muszą realizować wymogi wynikające z art. 178 ust. 2 Konstytucji. Z przepisu tego nie wynika jednak obowiązek wprowadzenia
ustawą mechanizmu corocznego wzrostu wynagrodzeń sędziowskich w wymiarze procentowym odpowiadającym wzrostowi średniej płacy w skali kraju. Z interpretacji art. 178 ust. 2 Konstytucji ukształtowanej w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego wynika zaledwie, że ustawodawca nie może obniżyć wysokości wynagrodzeń sędziowskich, chyba że zostanie przekroczony próg, o którym mowa w art. 216 ust. 5
Konstytucji. W konsekwencji, nawet jeżeli ustawodawca wprowadził mechanizm corocznego wzrostu wynagrodzeń sędziowskich, w którym wysokość ta jest ustalana ze znacznym wyprzedzeniem, to może od tych regulacji odstąpić. Należy zatem
stwierdzić, że – przynajmniej do chwili aktualizacji prawa do wynagrodzenia – ustawodawca jest władny kształtować zasady ustalania wynagrodzeń sędziowskich, także przez wprowadzenie mniej korzystnych regulacji dla sędziów, o ile jednak nie pozostają one w sprzeczności ze standardem wynikającym z art. 178 Konstytucji. Kwestionowane w niniejszym postępowaniu przepisy, przewidujące zachowanie w roku 2012 r. wysokości wynagrodzenia sędziów z roku ubiegłego (a więc nie prowadzące do zmniejszenia wysokości tych wynagrodzeń) – zdaniem Sejmu – nie naruszają powyższego standardu.

Równowaga budżetowa musi być zachowana

Wbrew twierdzeniom wnioskodawcy trzeba także przyjąć, że konieczność zachowania równowagi budżetowej jest okolicznością, która samodzielnie stanowi podstawę do wprowadzenia „zamrożenia” wynagrodzeń sędziowskich, zaś
z perspektywy art. 31 ust. 3 Konstytucji zawiera się w przesłance „bezpieczeństwa państwa”. We współczesnych warunkach bezpieczeństwo dotyczy niewątpliwie także sfery ekonomicznej (przy czym może być nawet przedmiotem sporu, czy z punktu
widzenia jednostki nie jest to najważniejsza z płaszczyzn, w której oczekuje ona zapewnienia bezpieczeństwa). Podstawowym elementem bezpieczeństwa ekonomicznego jest zaś właściwy (zdrowy) stan finansów publicznych, który wyraża się w unikaniu nadmiernego zadłużenia.

Nie naruszono zasady równości

Przechodząc natomiast do zarzutu naruszenia art. 64 ust. 2 Konstytucji, poseł Jerzy Kozdroń uważa, że wnioskodawca nie wskazał, w czym miałoby się wyrażać naruszenie zasady równej ochrony praw majątkowych. Odnosząc się do kwestii ewentualnego różnicowania praw majątkowych (na tle niniejszego postępowania – prawa do uposażenia osób zatrudnionych w państwowej sferze budżetowej) należy dodać, że ustawodawca objął „zamrożeniem” niemal wszystkie kategorie zatrudnionych, których wynagrodzenia są finansowane z budżetu państwa. W konsekwencji także ten zarzut trzeba uznać za nietrafny.