Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Prof. Małgorzata Manowska wystąpiła do Rzecznika Praw Obywatelskich w związku z dyskryminacją sędziów przez dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.

Czytaj teżKRS wzywa dyrektora Girdwoynia do ustąpienia

W piśmie z 19 lipca br. Małgorzata Manowska zwraca uwagę na działania dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, prof. dr. hab. Piotra Girdwoynia, naruszające art. 32 ust. 2 Konstytucji RP oraz dobra osobiste grupy kilku tysięcy sędziów, którzy uzyskali nominacje w trybie określonym obecnie obowiązującą ustawą o Krajowej Radzie Sądownictwa.

Według pisma opublikowanego na stronie internetowej KSSiP, z prowadzenia zajęć dydaktycznych wykluczone zostały osoby „powołane na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym ustawą z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o KRS oraz niektórych innych ustaw (wyłączywszy absolwentów KSSiP, którzy objęli pierwsze stanowisko asesorskie lub sędziowskie) lub złożyli podpisy na listach poparcia kandydatów do powyżej ukształtowanej KRS”.

Naruszenie dóbr osobistych

W ocenie Pierwszej Prezes SN działania dyrektora KSSiP nie tylko stanowią niedopuszczalną prawnie dyskryminację wielu sędziów, ale mogą też poniżyć ich w oczach opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu sędziego.

„Jako Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego czuję się w obowiązku zwrócić się do Pana Rzecznika o podjęcie działań w obronie osób dyskryminowanych z tego tylko powodu, że w zgodzie z obowiązującym prawem korzystały z przysługujących im praw i inicjowały prawem określone procedury, co Dyrektor KSSiP uznał za wystarczający powód do naruszenia dobrego imienia ogromnej rzeszy sędziów powołanych w przeciągu ostatnich lat. Wniosek mój jest o tyle istotny, że w obecnej rzeczywistości instytucjonalnej w Polsce sędziowie ci – w mojej ocenie – nie mogą liczyć na ochronę ze strony Państwa, a w szczególności ze strony Ministra Sprawiedliwości, który nadzoruje KSSiP” – pisze Pierwszy Prezes SN.

Podważenie morale sędziów

Jak podkreśla Małgorzata Manowska, organy władzy publicznej nie mogą różnicować praw określonych osób – w tym przypadku grupy sędziów – z jakiejkolwiek przyczyny. Podważanie kompetencji moralnych i merytorycznych oraz przypisywanie odpowiedzialności za działania, które w żadnym razie nie zostały uznane za nielegalne w jakimkolwiek postępowaniu (karnym lub dyscyplinarnym) jest przejawem bezprawnego szykanowania grupy sędziów, może mieć negatywny wpływ na ich niezawisłość i w konsekwencji – na realizację przez obywateli prawa do sądu. Pismo dyrektora KSSiP narusza także godność urzędu sędziowskiego i autorytet wymiaru sprawiedliwości, wpisując się w inne tego rodzaju działania, których jesteśmy świadkami od 13 grudnia 2023 r.

„Nie znam innego kraju w Unii Europejskiej, w którym władza polityczna przy współudziale dużej grupy sędziów i przedstawicieli nauki prawa pomawia sędziów legalnie powołanych i sprawujących wymiar sprawiedliwości o właściwości mające poniżyć ich w opinii publicznej, podważyć kompetencje lub zgoła wyeliminować ze służby sędziowskiej” – zauważa.

 

Nowość
Nowość

Małgorzata Anaszkiewicz, Małgorzata Eysymontt

Sprawdź