Jak pisze "Rzeczpospolita", opozycyjne kluby złożyły pojedyncze propozycje. PO, Kukiz'15 i Nowoczesna mają na koncie po osiem projektów, a PSL – pięć. Ale aż 22 projekty do Sejmu skierowało Stowarzyszenie Interesu Społecznego Wieczyste. Kolejne dwa wniosło współdziałające z nim Stowarzyszenie Walczących o Niepodległość 1956–89. Od propozycji klubów poselskich różnią się tylko tym, że nie są uwzględnione na oficjalnej liście projektów ustaw.
– Postanowiliśmy zadziałać, bo naszym zdaniem polskie prawo jest jednym wielkim bublem – mówi Daniel Alain Korona, który stoi na czele obu stowarzyszeń. Umożliwiła mu to ustawa o petycjach, która weszła w życie 6 września. Od tego dnia każdy obywatel może skierować do dowolnego organu żądanie, które dotyczy przykładowo zmiany prawa albo podjęcia rozstrzygnięcia.
Petycje można wysyłać też do m.in. ministerstw i urzędów samorządowych. Szczególną wagę mają one jednak w Sejmie. Powstała tam nawet Komisja ds. Petycji. Więcej>>>