Powódka wniosła o zobowiązanie pozwanej - swojej byłej synowej do powrotnego przeniesienia na nią udziału w gospodarstwie rolnym oraz rozwiązanie umowy dożycia. Wyjaśniła, że pozwana okazuje wobec niej rażącą niewdzięczność i nie wywiązuje się obowiązków wynikających z umowy.
Sąd Okręgowy oddalił powództwo.
Ustalił, że powódka darowała swojemu synowi i jego żonie do ich majątku wspólnego udziały w niezabudowanych działkach rolnych oraz gospodarstwie rolnym, w zamian za dożywotnie świadczenia na jej rzecz. Relacje między stronami od początku były obarczone problemem związanym z nadużywaniem alkoholu przez syna powódka, który nie tylko zaniedbywał otrzymane gospodarstwo rolne, ale też wywoływał awantury domowe i stosował agresję psychiczną wobec żony i córki. Ostatecznie pozwana wraz z córką opuściły wspólne miejsce zamieszkania, a małżeństwo zostało rozwiązane przez rozwód. W toku toczącego się postępowania o podział majątku, powódka skierowała do pozwanej pismo w którym odwołała umowę dożywocia.
Zdaniem Sądu zachowaniu pozwanej nie można było przypisać cech rażącej niewdzięczności. Brak kontaktów stron ze sobą był wynikiem atmosfery w jakiej doszło do wyprowadzki pozwanej, a także postawy powódki podczas procesu rozwodowego pozwanej, kiedy to powódka nie była przychylnie do niej nastawiona, a za rozpad małżeństwa syna - mimo jego choroby alkoholowej – obarczała wyłącznie synową.
Zachowaniu pozwanej nie można niczego zarzucić
Sąd Apelacyjny oddalił apelację. Zwrócił uwagę, że dla oceny dopuszczalności rozwiązania umowy dożywocia znaczenie mają przyczyny, które doprowadziły do sytuacji w której znalazł się dożywotnik. Gdy bowiem przyczyna złych stosunków między stronami, które doprowadziły do zerwania więzi osobistej z dożywotnikiem, leży wyłącznie po stronie dożywotnika, jego roszczenie o rozwiązanie umowy o dożywocie może zostać oddalone. W ocenie Sądu należy to odnieść również do sytuacji, gdy, tak jak w tej sprawie, przyczyna leży też po stronie innej osoby, zamieszkującej z dożywotnikiem, za sprawą której nie można wymagać, aby zobowiązany z dożywocia pozostawał z dożywotnikiem w bezpośredniej styczności, gdyż naraża w ten sposób nie tylko swoje dobro, ale też małoletniego dziecka. Nie można również mówić o rażącej niewdzięczności, gdy obdarowany dopuszcza się wobec darczyńcy działań godzących w jego dobra, ale czyni to nieumyślnie, jak też gdy drobne czyny umyślne, nie wykraczają poza zwykłe konflikty życiowe i rodzinne w określonym środowisku.
Kodeks cywilny. Komentarz. Tom 4 i 5. Zobowiązania. Część szczegółowa>>
Bez wątpienia za aktualny stan relacji między stronami w dużej mierze odpowiada były mąż pozwanej, a syn powódki. To właśnie za jego sprawą wspólne zamieszkiwanie stało się niemożliwe. W takim świetle opuszczenie przez pozwaną nieruchomości Sąd uznał za usprawiedliwione, które to zachowanie nie stanowiło rażącej niewdzięczności z art. 898 § 1 k.c. i wyjątkowego wypadku o jakim mowa w art. 913 § 2 k.c. Opuszczenie przez pozwaną domu i gospodarstwa rolnego nie było bowiem motywowane chęcią skrzywdzenia jej, a tylko odcięcia się od trudnej sytuacji wywołanej alkoholizmem męża i zapewnienie dziecku prawidłowego środowiska wychowawczego. Sąd zwrócił też uwagę, że z treści zawartej umowy nie wynikał obowiązek zamieszkiwania z powódką. Obdarowani mają obowiązek przyjęcia powódki na domownika, ale tylko, jeśli zajdzie taka potrzeba. Odnośnie zapewnienia odpowiedniej pomocy i pielęgnacji w chorobie i starości, Sąd zauważył, że powódka o taką pomoc do pozwanej się nie zwracała. Nie można też umniejszać negatywnej roli samej powódki w powstaniu napiętych relacji między stronami, która w sprawie rozwodowej, przedstawiała pozwaną jako osobę rozwiązłą i alkoholiczkę. Faktem jest, że ilość obowiązków ciążących obecnie na powódce jest spora i może ona czuć się nimi przytłoczona, tym niemniej za ten stan rzeczy nie odpowiada pozwana. Ani przepisy prawa, ani też zasady współżycia społecznego nie nakładają obowiązku znoszenia nagannego postępowania małżonka, kosztem własnym i małoletniego dziecka, gdy nie ma szans na poprawę sytuacji, i to także wówczas gdy wiąże się to z pogorszeniem sytuacji życiowej rodzica tego małżonka przejawiające się we wzroście dotychczasowych obowiązków.
Wyrok SA w Białymstoku z dnia 12 stycznia 2018 r. I ACa 695/17.