Zasadniczą przesłanką rozwiązania stosunku dożywocia pozostaje niewłaściwy układ stosunków osobistych między stronami, tj. wytworzenie się między stronami stosunków uniemożliwiających im pozostawanie nadal w bezpośredniej styczności, ze względu jednak na zawarte w art. 913 § 2 k.c. zastrzeżenie, iż tylko w wypadkach wyjątkowych można rozwiązać umowę, wspomniana przesłanka stanowi warunek konieczny, ale niewystarczający do rozwiązania umowy. Takie stanowisko zajął Sąd Apelacyjnego w Katowicach w wyroku z dnia 24 stycznia 2013 r., V ACa 512/12, LEX nr 1280262.
Zdaniem Sądu, podkreślenia wymaga, że obowiązkom nabywcy nieruchomości w ramach stosunku dożywocia jest w zasadzie spełnianie takich świadczeń na rzecz dożywotnika, które zaspokajają jego potrzeby w taki sposób, aby nie musiał on przyczyniać się do zdobywania środków na zaspokojenie niezbędnych wymagań życiowych.
Cechą zaś wspólną wszystkich zarzutów jakie kwalifikują wypadek unormowany w art. 913 § 2 k.c. jest krzywdzenie dożywotnika, a nie negatywne nastawienie dożywotnika do kontrahentów. Negatywne nastawienie dożywotnika, wyrażające się w rezygnacji ze świadczeń zobowiązanych, nie informowanie ich o niektórych potrzebach oznacza jednocześnie stan (przy braku drastycznych zdarzeń wykluczających nie tyle bezpośrednią styczność, co pomoc w określonych sytuacjach), który nie podlega subsumpcji pod normę wynikającą z art. 913 § 2 k.c.