Jednak zdaniem sądu, o odpowiedzialności za jego naruszenie, tak jak każdego innego dobra osobistego, można jednak mówić dopiero wówczas, gdy między zachowaniem podmiotu, któremu to naruszenie się zarzuca, a następstwem w postaci naruszenia tego dobra, istnieje adekwatny związek przyczynowy.
Skutki utrudnienia startu w zawodach pływackich
Małoletni powód, będąc uczniem szkoły sportowej, planował wziąć udział w zawodach pływackich zaplanowanych przez Polski Związek Pływacki. Data startu tych zawodów zbiegała się z zagranicznym wyjazdem szkoleniowym małoletniego powoda. Na cztery miesiące przed zawodami Prezydium Polskiego Związku Pływackiego przesunęło datę zawodów o kilka dni. Wskutek tego terminy zawodów pływackich i wyjazdu powoda za granicę kolidowały ze sobą, tak, że nie można było ich pogodzić. Wskutek tego powód wystartował tylko w pierwszym dniu zawodów, nie uzyskując wymaganych kwalifikacji do dalszych startów w zawodach. Nie znalazł się również w kadrze narodowej.
Naruszenie dobra osobistego musi być bezprawne
Sąd Okręgowy w Warszawie dostrzegł potrzebę ochrony prawa do rozwoju kariery sportowej. Swoją uwagę skupił jednak na ustaleniu, czy naruszenie powyższego dobra przez zmianę terminu zawodów pływackich było bezprawne. Analizując przepisy ustawy o sporcie oraz zapisy statutu Polskiego Związku Pływackiego uznał, że Prezydium Związku było władne do zmiany terminarza zawodów pływackich. Sąd zauważył przy tym, że zmiana terminu odbywania zawodów pływackich została dokonana na cztery miesiące przed ich startem. Nie był to jego zdaniem termin na tyle krótki, aby uznać, że czynność ta została dokonana w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. Sąd Okręgowy wziął również pod uwagę fakt, iż udział w zawodach organizowanych przez pozwanego jest dobrowolny. Uczestnicy decydując się na wzięcie w nich udziału są zobligowani podporządkować się regułom ustalonym przez organizatora.
Sąd musi zbadać istnienie związku przyczynowego
Sąd Apelacyjny nie kwestionował rozważań Sądu Okręgowego. Na samym wstępie wyjaśnił jednak, że ich prowadzenie byłoby bezcelowe, gdyby się okazało, że między przesunięciem terminu odbywania zawodów pływackich a naruszeniem dobra osobistego powoda nie ma związku przyczynowego.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, zmiana terminu zawodów sportowych dokonana przez związek sportowy nie pozostaje w normalnym związku przyczynowo-skutkowym z faktem, że zawodnik nie bierze udziału w tych zawodach, a przez to zostaje naruszone jego dobro osobiste w postaci prawa do rozwoju kariery sportowej. Związek ten został zerwany przez suwerenną i niezależną decyzję powoda o wyjeździe na zagraniczne szkolenie. Bez znaczenia jest przy tym, że wyjazd ten został zaplanowany przed zmianą terminu zawodów. Powód mógł dokonać odmiennego wyboru i uczestniczyć w całej trzydniowej imprezie sportowej. Gdyby tak się stało wówczas nie mógłby w ogóle rozważać naruszenia swojego dobra osobistego.
Sąd Apelacyjny przywołał przepis art. 361 § 1 k.c., zgodnie z którym zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Konstrukcja związku przyczynowego, jaką można wyprowadzić z powołanego przepisu, opiera się zdaniem Sądu na teorii adekwatnego związku przyczynowego. Zgodnie z nią, z prawnego punktu widzenia ważne są tylko takie przyczyny, które normalnie powodują określone skutki. Mają to przy tym być takie przyczyny, które w typowych sytuacjach, powodują skutki oczekiwane w zwykłej kolejności rzeczy. Dla istnienia związku przyczynowego nie ma przy tym znaczenia, czy osoba, która ponosi odpowiedzialność za dane zdarzenie, zdaje sobie sprawę z istnienia takiego związku. Związek przyczynowy między zachowaniem danej osoby a określonym skutkiem tego zachowania jest bowiem kategorią obiektywną, niepowiązaną z przewidywalnością.
Tak orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie w dniu 14 czerwca 2016 r., sygn. akt VI ACa 972/15
Opracowanie: Marek Sondej