Czytaj: Sędziowie TK przedstawią prezydentowi trzech kandydatów na prezesa>>
Prezes TK w czwartek w wypowiedzi na antenie radia TOK FM poinformował, że w sprawie wyboru kandydatów na prezesa wydał zarządzenie na podstawie ustawy z 22 lipca 2016 roku, a więc uchwalonej przez obecny Sejm. – Wskazanie prezydentowi kandydatów na prezesa Trybunału Konstytucyjnego to nie przywilej czy prawo, tylko obowiązek Zgromadzenia Ogólnego Sędziów – powiedział Andrzej Rzepliński. Jednak wyjaśnił, że to nie Zgromadzenie pojęło taką decyzję, tylko sędziowie obecni na Zgromadzeniu. – Kiedy na początku Zgromadzenia ustaliliśmy, że trzej koledzy wybrani przez Sejm VIII kadencji nie pojawią się, jego uczestnicy zdecydowali, że jako sędziowie zebrani na posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego, a więc nie Zgromadzenie Ogólne, wskażą kandydatów.
Oczywiście sędziowie konstytucyjni i ja jako prezes jesteśmy świadomi, że to nie była uchwała Zgromadzenia, bo nie mogła ta procedura być zakończona uchwałą Zgromadzenia. Natomiast wszystkie czynności, które przewiduje ustawa z 22 lipca zostały wykonane. Ponieważ nikt nie może sędziów konstytucyjnych zwolnić z obowiązku, który wprost jest zapisany w Konstytucji. Nie mogliśmy odstąpić od tego także dlatego, że ustawa określa termin między 15 a 30 dniem przed końcem kadencji prezesa Trybunału na wypełnienie tego obowiązku – mówił prof. Rzepliński.
Na pytanie prowadzącej audycję Dominiki Wielowiejskiej, czy prawo przewiduje sytuacje, gdy w tym wymaganym czasie nie ma kworum na Zgromadzeniu Ogólnym prezes TK odpowiedział, że „ prawo nie jest aż tak zakręcone, żeby przewidywać taką sytuację”. Jak wyjaśnił, brak kworum był skutkiem zwolnień lekarskich trójki sędziów wybranych do TK przez obecny Sejm. Odmówił jednak komentarza na temat stanu zdrowia tych sędziów.
Czytaj:
Sejm uchwalił ustawę o organizacji i trybie postępowania przed TK>>
Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy o sędziach TK>>