Podczas wykładu wygłoszonego w sobotę w Lublinie kończący w poniedziałek swoją kadnecję sędzia i prezes Trybunału Konstytucyjnego podkreślał, że w naszej Konstytucji słowo wolność jest przez ustrojodawcę użyte w 81 przypadkach. - Rzeczpospolita Polska jest także państwem, które ma stale zmierzać w kierunku sprawiedliwości, dobrej oferty dla każdego obywatela – dodał.
Opinie takie Rzepliński wygłosił podczas uroczystości wręczania nagrody im. prof. Zbigniewa Hołdy. Jest ona przyznawana od pięciu lat osobom szczególnie zasłużonym w działalności na rzecz praw człowieka. W tym roku otrzymali ją opozycjoniści okresu PRL, działacze społeczni Ludwika i Henryk Wujcowie.
Po uroczystości Rzepliński pytany przez dziennikarzy o ocenę proponowanych regulacji dotyczących obecności mediów w Sejmie podkreślił, że „wolne (media – PAP) oznacza wolność dostępu do informacji”. - Kiedy dziennikarz chce zrobić relację, to nie będzie czytał dokumentu, który ma 150 stron a czasami więcej, chce się dowiedzieć od posła sprawozdawcy, co o tym myśli, bo zakładamy, że wszystko przeczytał, wszystko rozumie i od posła sprawozdawcy partii opozycyjnej, bo na tym polega parlament – powiedział.
Czytaj: Po protestach zasady pracy mediów w Sejmie i Senacie zostaną uzgodnione z redakcjami>>
Dopytywany o sytuację, która powstała po piątkowych wypadkach w Sejmie, powiedział, że martwi go „widoczny rów wykopany między tymi, od których zależy los naszego państwa i także nasz los”. - Oczekiwałbym na znacznie coś więcej niż tylko oświadczenie pana prezydenta. To jest jego godzina teraz – dodał Rzepliński.(ks/pap)
Czytaj: Prezydent: zmiany dot. pracy dziennikarzy konsultować z redakcjami>>