Opinię taką Łapiński wygosił w poniedziałek w wywiadzie dla TVP1. Jak mówił, "w tej ustawie był jeden poważny mankament" – odbieranie stopnia wojskowego z mocy prawa członkom WRON.
Rzecznik przypomniał, że prezydent wyrażał negatywna ocenę okresu, do którego odnosiła się ustawa, i "popierał aksjologię tej ustawy". Andrzej Duda zwracał zarazem uwagę – mówił rzecznik - że w odniesieniu do członków WRON odebranie stopnia miało następować automatycznie, z mocy prawa, bez drogi odwoławczej.
Zdaniem rzecznika "na gruncie europejskich konwencji byłoby praktycznie pewne", że gdyby do europejskich sądów zwróciła się rodzina zmarłego członka Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, np. gen. Wojciecha Jaruzelskiego, sądy orzekłyby naruszenie podpisanych przez Polskę konwencji i nakazały przywrócenie stopnia generalskiego. - Wtedy państwo polskie byłoby narażone na pewnego rodzaju utratę powagi – powiedział Łapiński.
Rzecznik: Wetując ustawę degradacyjną prezydent uchronił Polskę przed ośmieszeniem
Zgłaszając weto do tzw. ustawy degradacyjną prezydent Andrzej Duda oddalił ryzyko narażenia Polski na ośmieszenie przed europejskimi sądami z powodu braku trybu odwoławczego w przypadku członków WRON stwierdził rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. Jego zdaniem decyzje w takich sprawach byłyby obalane przed europejskimi trybunałami.