– Jak pisze RPO Adam Bodnar do rzecznika prasowego Trybunału Roberta Lubańskiego, niewpuszczanie dziennikarzy może stanowić naruszenie postanowień Konstytucji RP, Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, a także standardów funkcjonowania środków masowego przekazu.
Rzecznik przypomina, że prawo dostępu do informacji należy postrzegać z punktu widzenia podstawowej zasady demokratycznego państwa prawnego, jaką jest zasada jawności życia publicznego (art. 2 Konstytucji RP), zasada wolności prasy i innych środków masowego przekazu (art. 14 Konstytucji RP), konstytucyjnego prawa obywatela do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej (art. 61 Konstytucji RP), a także konstytucyjnej wolności wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, dotyczących spraw będących przedmiotem publicznego zainteresowania i mających publiczne znaczenie (art. 54 ust. 1 Konstytucji RP).
- Tym samym uniemożliwienie dziennikarzom pozyskiwania informacji może prowadzić do naruszenia wskazanych postanowień Konstytucji RP. Jednocześnie należy wskazać, iż działania takie mogą także stanowić naruszenie art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, która zapewnia każdemu prawo do otrzymywania i przekazywania informacji - napisał dr Adam Bodnar do rzecznika TK Roberta Lubańskiego. I poprosił go o wyjaśnienie, dlaczego doszło do takiej sytuacji.
Rzecznik pyta, dlaczego TK nie wpuszcza dziennikarzy
W konferencji w Trybunale Konstytucyjnym, która odbyła się 2 lutego br., uczestniczyć mogli tylko dziennikarze państwowej telewizji i radia, choć zaproszenia w imieniu uczestniczącego w konferencji premiera jego kancelaria rozesłała do wszystkich mediów. RPO pyta o przyczyny niewpuszczenia dziennikarzy na konferencję.