- Zmiany w obszarze sądownictwa wymagają rozwagi i przemyślanego wprowadzania, tak, aby nie spowodować niepotrzebnych ubocznych następstw, ale spowodować te wycelowane zamierzenia, które leżą u podstaw reformy, dlatego że wszyscy życzymy sobie tego, żeby sądy działały sprawne i cieszyły się rosnącym zaufaniem opinii publicznej - powiedział. Jak dodał, na tle innych krajów europejskich w Polsce jest bardzo wielu sędziów, ale nie przekłada się to na skuteczność aparatu sędziowskiego, jeśli chodzi o rozwiązywanie spraw.
Czytaj: Prezesi sądów mają bardziej podlegać ministrowi>>
Według ministra sędziowie mają przede wszystkim orzekać. - Dziś są odrywani od sądzenia spraw z uwagi na nadmiar biurokratycznych obowiązków: sporządzanie sprawozdań, ocen, planów. Sprzyja temu przerost stanowisk funkcyjnych w sądownictwie. Zajmuje je około 4000 z około 10 000 sędziów w Polsce - napisano w komuniakcie opublikowanym na stronie MS.
Ograniczeniu przewlekłości postępowań sądowych mają służyć projektowane zmiany:
- połączenie najmniejszych wydziałów sądowych, a wraz z nimi stanowisk przewodniczących wydziałów i ich zastępców, obarczanych niepotrzebnymi administracyjnymi obowiązkami;
- ograniczenie liczby sędziów wizytatorów, zajmujących się wyłącznie kontrolą sądów i skierowanie ich do orzekania;
- wprowadzenie elektronicznego systemu ewidencji pracy sędziów, który ograniczy biurokrację, a jednocześnie pozwoli na równomierne obciążenie pracą sędziów w całym kraju; rozwiązanie jest nowocześniejszą wersją systemu PEBB§Y, który z powodzeniem funkcjonuje od 2005 roku w Niemczech;
- ustanowienie zasady niezmienności składu – raz wylosowany skład sądu nie powinien ulegać zmianie do zakończenia sprawy; dziś w wielu sądach nowemu sędziemu w wydziale przydziela się sprawy już rozpoczęte przez innych sędziów – ze szkodą dla sprawności postępowania;
- wprowadzenie finansowych sankcji za świadome i celowe przeciąganie procesu przez strony;
- sprzyjanie zawieraniu ugód w postępowaniach sądowych; ma je ułatwić przyznanie sędziemu prawa do zapoznawania stron ze stanem procesu i sposobami jego zakończenia, bez narażania się na ryzyko wyłączenia sędziego ze sprawy;
- odciążenie sądów od obowiązków związanych z egzekucją należności zasądzonych na rzecz Skarbu Państwa; mają się tym zajmować organy skarbowe, które już realizują podobne zadania;
- zwiększenie uprawnień kuratorów zawodowych i odbiurokratyzowanie ich pracy, tak aby mogli poświęcać więcej czasu na realną pomoc podopiecznym, bez zbytecznego angażowania sądów;
- wprowadzenie sędziów pokoju do rozstrzygania spraw drobnych w lokalnych społecznościach, jeśli parlament zgodzi się na zmianę konstytucji. Wymaga to porozumienia ponadpartyjnego. Następstwem takiej zmiany byłoby spłaszczenie struktury sądownictwa powszechnego do dwóch szczebli, a także wprowadzenie jednolitego statusu sędziego sądu powszechnego i rozszerzenie obszaru jurysdykcji sędziowskiej;
- uporządkowanie systemu pracy dyrektorów sądów – jednoznaczne rozdzielenie funkcji administracyjnych od orzeczniczych pozwoli prezesom sądów skupić się na wykonywaniu obowiązków nadzoru w zakresie orzekania.
Minister zapowiedział, że przygotowano zmianę ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, w myśl której sędziów do KRS wybierałby parlament. Dziś sędziów do 25-osobowej KRS wybierają zgromadzenia sędziowskie z apelacji; z urzędu należą do niej I prezes SN, prezes NSA, Prokurator Generalny, a także posłowie i senatorowie oraz przedstawiciel prezydenta. Rada opiniuje kandydatów na sędziów (oraz do awansu do sądu wyższego szczebla) i przedstawia ich do powołania prezydentowi.
Czytaj: Projekt: KRS ma mieć dwa gremia; uchwały ważne tylko, gdy przyjęte przez oba>>
Planowane są także zmiany w zakresie odpowiedzialności dyscyplianrnej sedziów i prokuratorów. Miałaby się tym zajmować nowa, szósta izba Sądu Najwyższego: Izba Dyscyplinarna. Jak mówił, trafialiby do niej "ludzie o niekwestionowanej uczciwości, pryncypialności". Według szefa MS izba ta byłaby sądem odwoławczym w sprawach dyscyplinarnych prokuratorskich i w sprawach sędziów. Prawo do występowania przed tą izbą - zapowiedział Ziobro - mieliby nie tylko rzecznicy dyscyplinarni, ale także prokuratorzy wskazani przez prokuratora generalnego lub krajowego.
Więcej: Specjalna izba w SN będzie sądzić prawników>>
MS planuje rónież "rozszerzyć kwestię" jawnych oświadczeń majątkowych sędziów o "precyzyjne informacje na temat wszystkich źródeł dochodów" w ramach innych zajęć niż orzekanie. Ponadto, ministerstwo zamierza ograniczyć możliwość angażowania sędziów do innych zadań niż praca w sądach. - Jeżeli sędziowie zajmują się wieloma innymi zadaniami, szkoleniami, wykładami, udziałem w rozmaitych sympozjach, komisjach egzaminacyjnych, to kiedy oni mają czas na orzekanie? Chcemy to zjawisko istotnie ograniczyć. Rolą sędziego jest orzekać, a jego status majątkowy jest całkiem dobry, biorąc pod uwagę perspektywę emerytalną - jest ona bardzo dobra na tle większości obywateli, nawet więcej niż bardzo dobra, w związku z tym można tutaj od sędziów też więcej wymagać - powiedział minister. (ks/pap)
Czytaj: Sędzia pokoju i losowanie składów mają usprawnić sądy>>