W wystąpieniu do Komendanta Głównego Policji Rzecznik podjął nawiązał do sprawy zatrzymania przez funkcjonariuszy policji w godzinach wieczornych matki samotnie wychowującej dwoje kilkuletnich dzieci w celu doprowadzenia jej do aresztu śledczego do odbycia zastępczej kary pozbawienia wolności za niespłaconą grzywnę. Realizacja przez funkcjonariuszy polecenia sądu wiązała się z przewiezieniem dzieci do rodziny zastępczej. Rzecznik zauważa, że policjanci wykonywali czynności na podstawie obowiązujących przepisów, w tym zarządzenia Komendanta Głównego Policji w sprawie metod i form wykonywania przez policjantów konwojów i doprowadzeń. Z przepisów zarządzenia wynika, że należy odstąpić od doprowadzenia między innymi, jeżeli osoba podlegająca doprowadzeniu przedstawi zaświadczenie organu samorządowego, że posiada na swoim wyłącznym utrzymaniu dziecko w wieku do 18 lat. Brak zaświadczenia uniemożliwia odstąpienie od doprowadzenia.
Zdaniem Rzecznika równie istotnym czynnikiem przemawiającym za odstąpieniem od doprowadzenia powinno być, oprócz wyłącznego utrzymywania, także sprawowanie faktycznej pieczy nad dziećmi. - Rozważenia wymaga zmiana zarządzenia, tak aby wprowadzić inną możliwość potwierdzenia, że dana osoba sprawuje faktyczną opiekę nad małoletnimi dziećmi i jest ich jedynym opiekunem, bowiem uzyskanie stosownego zaświadczenia nie jest możliwe w godzinach wieczornych i nocnych, a także w dni wolne od pracy - czytamy w ywstapieniu RPO.
Rzecznik Praw Obywatelskich prosi komnedanta głownego o przedstawienie stanowiska w sprawie.
RPO: przepisy o zatrzymywaniu osób wychowujących dzieci wymagają zmiany
Trzeba zmienić przepisy dot. odstąpienia od doprowadzenia do aresztu śledczego w celu odbycia zastępczej kary pozbawienia wolności osoby zatrzymanej, mającej na wyłącznym utrzymaniu dziecko do lat 18 - uważa rzecznik praw obywatelskich.