W wystąpieniu geneeralnym do ministra sprawiedliwości w sprawie możliwej niezgodności art. 506 § 6 Kodeksu postępowania karnego z Konstytucją RP Rzecznik apeluje o zbadanie tej sprawy.
Jak zauważa RPO, polskie prawo uznaje generalną zasadę niepogarszania sytuacji skazanego w wyniku wyroku w postępowaniu odwoławczym. Stosowanie tej zasady (zwanej zakazem reformationis in peius) uchodzi za jedną z gwarancji praw jednostki.
W przypadku obywatela ukaranego grzywną a po odwołaniu – aresztem, kluczowe okazało się jednak to, że kara została wymierzona w trybie nakazowym (w jaki wymierza się np. kary za wykroczenia). Tymczasem Kodeks postępowania karnego (art. 506 § 6) w przypadku postępowania nakazowego zakazu reformationis in peius nie uwzględnia. Zakłada bowiem, że w tym przypadku dochodzi do uchylenia wyroku i sprawa zaczyna się od nowa. - A zatem kluczowe okazało się nie to, za jaki czyn został ukarany obywatel, ale jaki był typ postępowania - stwierdza RPO.
Dowiedz się więcej z książki | |
Prawo i postępowanie karne po nowelizacji - PAKIET
|
Zdaniem rzecznika ma to poważne konsekwencje. Bo skoro obywatel z obawy przed surowszym ukaraniem nie wniesie sprzeciwu od grzywny, to nie będzie miał prawa do rozpatrzenia sprawy w normalnym trybie instancyjnym. Straci tu także prawo wniesienia apelacji.
W przekonaniu rzecznika praw obywatelskich pogląd, który zakaz reformationis in peius wiąże wyłącznie z instytucją środka odwoławczego, może być zbyt wąski. Nie dopuszcza bowiem jego zastosowania w odniesieniu do innych środków zaskarżenia, jakim jest w opisanej sprawie sprzeciw od wyroku nakazowego.
Zdaniem RPO zakaz reformationis in peius powinien wynikać raczej z charakteru prawnego orzeczenia, a także z konieczności zapewnienia realnej możliwości skorzystania z prawa do zaskarżenia wyroku, nie zaś z formalnego zakwalifikowania środka do katalogu środków odwoławczych.
Rzecznik zauważa także, że norma wynikająca z art. 506 § 6 k.p.k. budzi poważne wątpliwości w świetle standardów wynikających z prawa międzynarodowego. Wskazać wystarczy na art. 14 ust. 1 i 2 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych ("Wszyscy ludzie są równi przed sądami i trybunałami…") oraz na art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności ("Każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd…").
Zdaniem RPO konstrukcja sprzeciwu od wyroku nakazowego wywołuje także inne wątpliwości, fundamentalne z perspektywy prawa do obrony.