Jak informuje RPO, sąd okręgowy podzielił argumentację przedstawioną w skardze Rzecznika Praw Obywatelskich o wznowienie postępowania i uznał, że pozwany wskutek naruszenia przepisów prawa był pozbawiony możliwości działania.
W pozwie o rozwód powódka wskazała adres pozwanego męża. W toku postępowania, pisma sądowe były dwukrotnie awizowane, za każdym razem wracały do sądu z adnotacją „adresata nie zastano”. Powódka przyznała na rozprawie, że podany przez nią adres jest miejscem zamieszkania matki pozwanego. Pomimo tego, postępowanie w dalszym ciągu toczyło się bez udziału pozwanego i sąd wydał wyrok zaoczny, w którym orzekł rozwód z winy pozwanego i powierzył władzę rodzicielską matce. O wyroku rozwodowym pozwany dowiedział się od osób trzecich.
Rzecznik Praw Obywatelskich wskazał w swojej interwencji, że doszło do naruszenia przepisów prawa, co uniemożliwiło w praktyce podjęcie przez stronę skutecznej obrony. - Szczególnie postępowanie w sprawie o rozwód – dotyczące kluczowych praw osobistych małżonków – nie powinno toczyć się bez udziału zainteresowanych stron. Sąd błędnie poprzestał na oświadczeniu powódki, iż wskazany przez nią adres jest miejscem zamieszkania matki pozwanego, nie ustalając gdzie mieszka pozwany - stwierdza RPO w wydanym oświadczeniu.
Na skutek wznowienia postępowania, sąd okręgowy ponownie zajmie się sprawą.