Opinię taką Rzecznik wyraził w środę podczas debaty „Rok 1968. Obywatelstwo: łaska władzy czy prawo?”.
Bodnar wyliczał przykłady naruszeń praw człowieka związanych z wydarzeniami w marcu 1968 r. Mówił m.in o mowie nienawiści pod adresem obywateli Polski narodowości żydowskiej, inwigilacji uczestników demonstracji, pozbawianiu prawa do studiowania, propagandzie antysemickiej w mediach, pozbawianiu wielu osób pracy z powodu narodowości czy torturowaniu w czasie przesłuchań.
- Jednocześnie, jeśli śledzimy obecne życie publiczne, to dostrzeżemy bez trudu, że przejawy wielu z tych naruszeń możemy zaobserwować także obecnie. Tym bardziej powinniśmy się ich obawiać i im się sprzeciwiać. A jeśli sprzeciw nic nie daje, powinniśmy je przynajmniej dokumentować - zaapelował Bodnar.
RPO: mamy dziś podobne naruszenia praw człowieka jak w 1968
Przejawy wielu naruszeń praw człowieka, które były związane z wydarzeniami w marcu 1968 r., możemy obserwować także obecnie - twierdzi rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.