Ze statystyki Centralnego Zarządu Służby Więziennej wynika, że w marcu 2012 r. na wykonanie oczekiwało 47.018 orzeczeń, które dotyczyły 39.085 osób. Z tej liczby 34.211 osobom upłynął termin stawienia się do odbycia kary.
RPO stwierdza, że za tą staystyką kryje się wiele patologii. I dla przykładu podaje, że w jednej ze spraw skazany otrzymał wezwanie do odbycia kary w wymiarze roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, po 10 latach od wydania prawomocnego wyroku. W innym przypadku osoba oczekiwała na wykonanie prawomocnego wyroku skazującego ją na karę 3 lat pozbawienia wolności przez 14 lat. W tym czasie obaj skazani założyli rodziny, jeden z nich ukończył studia, drugi otworzył własną działalność gospodarczą. Ich sytuacja rodzinna, materialna i społeczna uległa radykalnej zmianie.
- Opisane przypadki zmuszają więc do postawienia pytania, czy odwlekanie wykonania kary pozbawienia wolności na tak długi okres czasu spełnia swą rolę? - stwierdza prof. Irena Lipowicz. A na poparcie tej tezy przywołuje jedno z stanowień Sądu Apelacyjnego w Krakowie, który stwierdził, iż takie działanie sprawia, że po latach kara staje się dolegliwością abstrakcyjną odczuwalną przez skazanego i jego bliskich bardziej jako krzywda, niż jako zapłata
za skrzywdzenie innej osoby
Rzecznik przypomina od wielu lat interesuje się problemem wykonywania kar wobec osób, które z różnych przyczyn nie odbywają prawomocnie orzeczonej kary pozbawienia wolności. W 2009 r. RPO wystąpił w tej sprawie do ministra sprawiedliwości, zwracając szczególną uwagę na wysoką liczbę osób, których ten problem dotyczy. W odpowiedzi z 19 marca 2009 r. otrzymał zapewnienie, iż przygotowywany projekt zmieniający Kodeks karny wykonawczy z pewnością przyczyni się do zmniejszenia liczby skazanych oczekujących na wykonanie orzeczonych wobec nich kar pozbawienia wolności m.in. poprzez likwidację instytucji odroczenia i przerwy w wykonaniu kary pozbawienia wolności. Ponadto projekt ten zakładał znacznie częstsze stosowanie warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności na etapie postępowania wykonawczego. Nowelizacja Kodeksu karnego wykonawczego nie wprowadziła jednak tych zmian.
Tymczasem - przypomina RPO - przepis art. 9 § 1 Kodeku karnego wykonawczego wyraźnie stanowi, że postępowanie wykonawcze wszczyna się bezzwłocznie, gdy orzeczenie stało się wykonalne. Zdaniem prof. Lipowicz, owa bezzwłoczność wykonania orzeczenia łączy się bezpośrednio z art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, tj. prawem do uzyskania wyroku sądowego, co oznacza także stworzenie procedur efektywnego wykonywania zapadłych wyroków. - Taki stan rzeczy wskazuje na potrzebę podejmowania odpowiednich działań, które doprowadzą do skuteczniejszego egzekwowania orzeczeń skazujących na bezwzględną karę pozbawienia wolności - stwierdza rzecznik praw Obywatelskic. I prosi ministra o udzielenie informacji, jakie działania podejmowane są przez Ministerstwo Sprawiedliwości celem rozwiązania tego problemu.
Czytaj także: Zmiany w kodeksach usprawnią procesy i zmniejszą tłok w więzieniach