Ministerstwo Środowiska przygotowało projekt rozporządzenia w sprawie wydłużenia polowań zbiorowych. Dokument przeszedł już uzgodnienia międzyresortowe. Otrzymał pozytywną opinię komisji prawniczej Rządowego Centrum Legislacji i teraz czeka na podpis ministra środowiska Andrzeja Kraszewskiego - powiedział w poniedziałek PAP radca ministra Piotr Jenoch. "W praktyce ta druga połowa stycznia to będą polowania na jelenie - byki, dziki oraz drapieżniki, np. lisy" - powiedział.
Przygotowywane rozporządzenie precyzuje też zasady polowań zbiorowych oraz indywidualnych oraz używane określenia łowieckie. Same okresy polowań na zwierzęta łowne nie zmienią się. Rzecznik prasowy Polskiego Związku Łowieckiego Marek Matysek uważa, że wydłużenie o dwa tygodnie okresu polowań zbiorowych pozwoli kołom łowieckim zrealizować plan pozyskania zwierzyny. Każde koło, podpisując umowę dzierżawy obwodu łowieckiego zobowiązuje się do odstrzału określonej liczby i rodzaju zwierząt. "Ten termin to środek zimy. Zwierzęta zaszywają się w lesie i tylko duże polowanie pozwala na to, by wykonać zaplanowany poziom odstrzałów zwierząt" - powiedział PAP Matysek. "W praktyce chodzi o cztery dodatkowe polowania, w dwa ostatnie weekendy stycznia" - podkreślił. Wyjaśnił, że wówczas można strzelać w zasadzie tylko do grubej zwierzyny i drapieżników, "bo reszta zwierząt łownych w połowie stycznia wychodzi z okresu polowań".
W Polsce na jelenie szlachetne - byki poluje się od 21 sierpnia do końca lutego, na łanie - od początku października do połowy stycznia, a cielęta - od początku października do końca lutego. Do jeleni hodowlanych "sika", niezależnie od płci i wieku, myśliwi mogą strzelać od początku października do połowy stycznia; do danieli - byków - od początku października do końca stycznia, a łań i cieląt - od początku października do połowy stycznia. Na sarny wolno polować między 11 maja a końcem września (kozły) i początkiem października a połową stycznia (kozy i koźlęta). Na liście zwierząt łownych są też muflony. Do tryków można strzelać między początkiem października a końcem lutego, a do owiec i jagniąt - od początku października do połowy stycznia.
Łosie objęte są całoroczną ochroną. Natomiast do zajęcy szaraków i dzikich królików strzela się od 1 listopada do 31 grudnia (odławiane mogą być do 15 stycznia). Na borsuki wolno polować między 1 września a 30 listopada (przez cały rok tam, gdzie występuje głuszec lub cietrzew), a na tchórze i kuny leśne i domowe - od 1 września do 31 marca (tam gdzie występuje głuszec lub cietrzew - przez cały rok). Myśliwi mogą strzelać do piżmaków od 11 sierpnia do 15 kwietnia, a na terenach rybackich obrębów hodowlanych - przez cały rok.
Na dziki odyńce i warchlaki można polować przez cały rok, a na lochy - od 15 sierpnia do 15 stycznia. W zasadzie w całym kraju przez cały rok można też polować na lisy, norki amerykańskie, jenoty i szopy pracze.
Przepisy precyzują także okresy polowań na ptaki. Np. sezon polowań na kuropatwy trwa od 11 września do 21 października; na kaczki krzyżówki, cyraneczki, głowienki i czernice - od 15 sierpnia do 21 grudnia. Na łyski okres polowań przypada zaś od 15 sierpnia do 21 grudnia.(PAP)