Mimo że przepis obowiązuje od stycznia ub.r., to wejście w czasie przepisów o kursie reedukacyjnym odsunięto do 4 stycznia 2016 r. Bezpośrednim powodem była konieczność zmodernizowania Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, której ukończenie MSW planuje dopiero na koniec 2015 r. Jednak w świetle ostatnich głośnych wypadków pijanych kierowców coraz więcej ekspertów przekonuje, że do uruchomienia kursów reedukacyjnych nie jest konieczna rozbudowa systemu CEPiK.
Towarzystwo Trzeźwości Transportowców zwróciło się już do premiera z prośbą o przyspieszenie wejścia w życie obowiązku ukończenia kursów reedukacyjnych w zakresie problematyki przeciwalkoholowej i przeciwdziałania narkomanii przez osoby, które kierowały pojazdem w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi) lub po spożyciu alkoholu (powyżej 0,2 promila) albo podobnie działającego środka.
– W porównaniu z tym rozwiązaniem proponowane powszechnie zaostrzanie sankcji karnych jest znacznie mniej efektywnym środkiem prewencji – mówi Maciej Wroński, prezes TTT.I dodaje, że ustawa, w kształcie, w jakim weszła w życie, jest karykaturą tego, co przewidywały założenia przyświecające Krajowej Radzie Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w latach 2000–2002.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna