Zdaniem autora, w rzeczywistości prawo o którym mowa w art. 29 Konwencji nie jest zagwarantowane w większości państw europejskich. Powszechne prawo wyborcze nie jest stosowane konsekwentnie. Osobom z zaburzeniami psychicznymi czy intelektualnymi niepełnosprawnościami odmawia się prawa do głosowania poprzez ograniczenie czy też całkowitego pozbawienie ich zdolności do czynności prawnej.
Autro raportu przywołuje wydany W 2010 roku przez Europejski Trybunał Praw Człowieka wyrok w sprawie Kiss przeciwko Węgrom, która dotyczyła tej kwestii. Cierpiący na depresję maniakalną Alojos Kiss został częściowo ubezwłasnowolniony. Jako że węgierska konstytucja pozbawia osoby ubezwłasnowolnione prawa do głosowania, Alojos Kiss nie miał możliwości udziału w wyborach powszechnych.
Przełomowe orzeczenia
Zdaniem ETPCz tak szeroki i zarazem automatyczny zakaz jest niedopuszczalny. Pozbawienie prawa do głosowania bez wzięcia pod uwagę indywidualnej sytuacji osoby ubezwłasnowolnionej, oparte jedynie na jej intelektualnej niepełnosprawności, jest sprzeczne z Europejską Konwencją Praw Człowieka (Art. 3 Protokołu nr 1).
Trybunał zwrócił uwagę na fakt, iż osoby z problemami psychicznymi i niepełnosprawnościami intelektualnymi bywają bezbronne. Często całe życie borykają się z dyskryminacją i uprzedzeniami. W tym kontekście wyjątkowo ważne jest unikanie sytuacji, w której prawa człowieka ograniczane są na podstawie uogólniającej klasyfikacji. Może to bowiem prowadzić do pogłębienia społecznego wykluczenia.
To przełomowe orzeczenie ETPCz było ważnym komunikatem do państw członkowskich - 80 procent z nich pozbawia osoby w sytuacji podobnej do tej, w której znalazł się Alojos Kiss prawa do uczestniczenia w życiu publicznym.
Wsparcie przy jednoczesnym zachowaniu praw
Orzeczenie Trybunału nie wykluczyło jednak całkowicie możliwości pozbawienia kogoś prawa do głosowania, o ile kryteria i procedury są dopuszczalne. Takie rozwiązanie wymaga przedyskutowania znaczenia niektórych kluczowych fragmentów Konwencji o Prawach Osób Niepełnosprawnych, które bardziej szczegółowo poruszają tę kwestię.
Konwencja nie przewiduje żadnych wyjątków od uwzględnionych w niej praw. Wręcz przeciwnie Konwencja zastrzega, że „Państwa-Strony stwierdzają, iż osoby niepełnosprawne mają taką samą zdolność prawną we wszystkich aspektach życia jak inni obywatele.”
Sama konwencja ma na celu „promowanie, ochronę oraz umożliwienie wszystkim osobom niepełnosprawnym nieograniczonego korzystania z wszystkich fundamentalnych swobód i praw człowieka, oraz promowanie poszanowania dla ich godności osobistej”. Nie pozostawia więc miejsca na procedury, w których sędziowie lub medycy ocenialiby możliwości uczestniczenia w głosowaniu osoby niepełnosprawnej i ewentualnie potem dawaliby jej zielone światło. Skoro nie testujemy tych możliwości w przypadku osób bez niepełnosprawności, takie postępowanie stanowiłoby jawną dyskryminację.
Istnieją oczywiście przypadki osób, które ze względu na swoja niepełnosprawność mogą mieć trudności w korzystaniu z przysługujących im praw człowieka. Społeczeństwo powinno zaoferować wsparcie i możliwić takim osobom korzystanie z ich praw, w tym z prawa do uczestniczenia w życiu politycznym. Konwencja zobowiązuje państwa do zapewnienia potrzebnej pomocy także w przypadku korzystania z prawa do głosowania. Istnieje ogromna różnica między takim podejściem, a po prostu pozbawieniem kogoś jego praw.
Konwencja ONZ wprowadza zmianę paradygmatu: oparta jest na założeniu, że należy iść dalej niż tylko pomagać osobom z niepełnosprawnościami w dostosowaniu się do istniejących warunków. Same społeczeństwa powinny podjąć próbę przystosowania się do potrzeb wszystkich ich członków, w tym także osób niepełnosprawnych.
Pozytywne doświadczenia
Niektóre z państw podjęły już kroki w tym kierunku. Jak wskazuje raport Agencji Praw Podstawowych, na przykład konstytucje Austrii, Holandii i Szwecji gwarantują prawa osób niepełnosprawnych do udziału w wyborach. Doświadczenie tych państw pokazuje, że wszelkie wcześniejsze związane z takim rozwiązaniem obawy były nieuzasadnione.
- Jest to kwestia nie tylko indywidualnych praw jednostki, ale także szerszego zainteresowania społecznego. Plan działań Rady Europy w celu promocji praw i pełnego uczestnictwa osób niepełnosprawnych sugeruje, iż społeczeństwa powinny brać pod uwagę różnorodność swoich obywateli i umiejętnie korzystać z odmiennych doświadczeń. To dodatkowy powód, dla którego osoby niepełnosprawne powinny mieć zagwarantowanie korzystanie z prawa do głosowania i udziału w życiu politycznym - stwierdza autor raportu.
Tłumaczenie z jęz. ang. Zuzanna Warso
Źródło: Helsińska Fundacja Praw Człowieka