Z danych uzyskanych przez PARKIET z Ministerstwa Skarbu Państwa wynika, że obsługa prawna sporu z Eureko kosztowała w ciągu trzech lat Skarb Państwa ponad 9,2 mln zł (przy czym najwięcej bo 5,72 mln zł zapłaciliśmy w 2004 r). Pieniądze poszły na wynagrodzenia dla prawników oraz opłaty dla Londyńskiego Sądu Arbitrażu Międzynarodowego, przed którym toczy się postępowanie. Ministerstwo Skarbu Państwa chce wydać w tym roku około 450 tys. euro (1,7 mln zł) na obsługę prawną sporu, jaki toczy z holenderskim Eureko, mniejszościowym akcjonariuszem PZU. Kwota 1,7 mln zł na razie została tylko zarezerwowana w budżecie MSP (nie oznacza to, że wydane zostaną wszystkie pieniądze).
Oprócz Salansa usługi dla MSP świadczyły dwie kancelarie: Linklaters T. Komosa oraz Wierzbowski Eversheds. Jeśli dodamy zaplanowaną na br. kwotę, wydatki związane z konfliktem Skarbu Państwa z mniejszościowym akcjonariuszem PZU wyniosą łącznie ok. 11 mln zł. I mogą jeszcze wzrosnąć, bo rozwiązanie sporu jest jednym z priorytetów MSP. W styczniu przy okazji prac nad tegorocznym budżetem, senator PiS Marek Waszkowiak wnioskował o przywrócenie resortowi skarbu 8 mln zł z 10 mln zł zabranych wcześniej. Pieniądze miały być przeznaczone m.in. na obsługę prawną sporu z Eureko.
(Źródło: Parkiet/KW)