W pierwszej kolejności spadek z dobrodziejstwem inwentarza
Resort wyszedł z założenia, że obowiązujące obecnie przepisy nie chronią spadkobierców przed niespodziewaną odpowiedzialnością za długi spadkowe, dlatego też chce, by zasadą było przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza zamiast - tak jak teraz - przyjęcie spadku wprost. Po zmianach, jeżeli spadkobierca nie złoży żadnego oświadczenia dotyczącego spadku odpowie za długi jedynie do wysokości aktywów spadkowych. Takie zapisy znalazły się w projekcie ustawy zmieniającej Kodeks cywilny, Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawę - Prawo o notariacie.
Spadkobierca sam określi, co odziedziczył
Dodatkowo ministerstwo chce wprowadzić - obok urzędowego spisu inwentarza sporządzanego przez komornika lub urząd skarbowy - instytucję wykazu inwentarza, który będą mogli sporządzić spadkobiercy, zapisobiercy windykacyjni oraz wykonawca testamentu. Będzie to podobny dokument jak ten, który spadkobiercy składają w związku z przepisami o podatku od spadków i darowizn.
Złożenie wykazu inwentarza, podobnie jak złożenie wniosku o sporządzenie urzędowego spisu inwentarza, nie będzie obligatoryjne, ale spadkobierca będzie się musiał w takim przypadku liczyć z negatywnymi konsekwencjami. Aby chronić wierzycieli, resort sprawiedliwości chce wprowadzić zasadę, że za niespłacone długi spadkobierca odpowiada ponad wartość stanu czynnego spadku, jednakże tylko do takiej wysokości, w jakiej byłby obowiązany je zaspokoić, gdyby wiedział o nich i spłacał należycie wszystkie długi spadkowe.
Babcia zastąpi wnuka przed sądem
Niejako przy okazji ministerstwo chce zmodyfikować przepis dotyczący osób, które mogą pełnić funkcję pełnomocnika strony w postępowaniu cywilnym. Zastępować stronę przed sądem będą mogli wszyscy wstępni, a nie tylko rodzice, jak to jest uregulowane obecnie w art. 87 k.p.c. Takie ograniczenie nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia, na co zwracała uwagę także rzecznik praw obywatelskich w wystąpieniu skierowanym do ministra sprawiedliwości.